Dziewczyny, to udokumentowana zmienność kolorystyczna dalii. Zdjęcia dzielą jeden dzień. Pierwsze jest z wczoraj, drugie zrobiłam dzisiaj. Podejrzewam, że spory udział w tej przemianie miała ostatnia zimna noc.
Dla porównania znalazłam tą dalię w czerwcowej odsłonie
U mnie to tylko Vaniliki złapały kolorek pozostałe bukietowe w bieli i limonka. Przy niskim cięciu one nie wyrosną na 2m wys. Ja na wiosnę wszystkie będe ciąć nisko prócz tych o ażurowych kwiatach Great Star, Wims Red, Magical Flame. Jedną Vanilke musiałam przywiązać do palików tą którą przycinałam wyżej wiosną, nie podoba mi się to. Mówisz i masz z szerszej perspektywy .
Prawdziwa z niej pięknisia Jak chcesz podeślę Ci kawałek karpy mojego kameleona. Myślę, że by się polubiły
Fajny masz zestaw tarasowy i grujecznik też mi się podoba. Trochę słońca tam na niego pada
Heh, no i o to właśnie chodzi że potem nie ma gdzie wysiać i nasiona się przeterminowują. Ale jak tu się oprzeć takim pięknością.
A lwie paszcze mam i nawet się udały pomimo braku pikowania i późnego wsadzenia w rabatę. Ze swojej strony polecam cynie.
A teraz kilka niemiłych widoków.
Wiecie już zapewne że moj trawnik to bardziej chwastowisko bo poza bardzo nieregularnym koszeniem nie robimy z nim nic. Przez suszę był prawie cały sezon bardzo suchy ale jak wróciliśmy z urlopu to większość nabrała koloru. Poza placem średnicy jakiś dwóch metrów które nadal wyglądało bardzo źle. Po bliższym przyjrzeniu się okazało się że trawa odchodzi bez trudu z około 2cm warstwą ziemi.
A kto winowajcy