A tak prezentuje się donica z surfiniami - tu surfinie sadzone były dośc późno (małe sadzonki) i wciąż prezentuje sie pięknie, w przeciwieństwie do surfinii, które były sadzone kilka tygodni wcześniej.
Fajne masz te surfinie jeszcze. Chyba pomyślę o nich w przyszłym roku, bo bakopa jakoś słabo kwitła mi na tarasie. Może surfinie mniej słońca potrzebują. Tylko to skubanie przekwitniętych kwiatków mnie powstrzymuje.
Deszcz coś nadrobił? U mnie bez szału też choć jedną noc całą lało. W sobotę się przemogłam i przesadziłam jedną różę. Głębiej sucho.
April, w tym miejscu akurat słońce jest większość dnia, cień z drzew w to miejsce nie zagląda . Z moich doświadczen z surfiniami wynika, że słońca potrzebują sporo.
Deszcz tak sobie niby czasem plumka, ale nie podlewa - za mało, zbyt krótko (takie tam... i tu przychodzi mi do głowy tylko nieparlamentarne słowo ). Pod thujami wciąż sucho, w innych miejscach jak się grzebnie tez sucho... Pogoda paskudna więc mogłoby choć popadać porządnie, to nie, motyla noga...