Cześć Aga, mam pytanie o piękne, złote drzewko na fotce . Czy to klon palmowy czy coś innego? Jeśli coś innego, to co to za piękność i czy zachowuje taki kolor liści przez cały sezon?
Bardzo zadbany masz ogródek Kociaki rzeczywiście słodkie
Zapomniałam wczoraj napisać, że szukam i szukam krzeseł na taras i nic mi się do tej pory nie spodobało, tak jak Twoje tarasowe - w życiu bym nie wpadła że Ikea ma takie cudeńka
Ania ja już marudzę, jak się muszę rozebrać w przymierzalni Ale zachowuję zimną krew...... a poz tym podobnie jak Ty, tyle, że nie pożyczam, bo nie mam nikogo pod ręka w tym rozmiarze
A na upał najlepsza kałuża.... i leżący wąż z pompą.. bo kiedyś trzeba będzie trochę posprzątać
I ławeczka... miejsce wolne od komarów... ale tylko w dzień, bo wieczorem juz i tu niebezpiecznie.... chlają łajzy niemiłosiernie.... zanim zrobiłam zdjęcia i polałąm ptaszka to mam dziesiat ukąszeń....
Tak wierzycie we mnie, że jeszcze ja w siebie uwierzę
A to mój posadzony w zeszłym roku Graham
A to Johan Lang.. też zeszłoroczny..
A to zeszłoroczne boniki
To żelazne róże i jeszcze Comte coś tam... to był dobry wybór dla początkującego ogrodnika.. Oczywiście dziewczyny różane pomogły czym sie kierować i wystawiły kilka żelaznych kandydatur...
Dziękuję dziewczyny.... Ewa i Ania oczywiście pierwsze skrzypce
Baroc - róża pnąca [?!] u mnie normalna, wielkości rabatowej. Przemarza . Piękna w pąku
Neige d'Ete- duże kiście kwiatów. Ale chorowita
Astrid Lindgren- parkowa róża Poulsena. Niestety co roku muszę ją ciąć bo pomimo okrycia przemarza. W tym roku było lepiej i dlatego mam już pierwszy kwiat. Następne będą ładniejsze bo ona jest ładna.
M-me Plantier
White Haze- róża rzewiasta , wyhodowana przez firmę Tantau w roku 2005