znalazły swoje miejsce na rabacie za tujopisem

jak wiecie , dosyć długo szukałem w całej okolicy derenia kanadyjskiego

już myślałem ,że jest niedostępny lub będę musiał zamówić go przez internet
a tu wczoraj .... jest !

wczoraj też zacząłem konstruować małą fontannę
na razie są to prace konstruktorskie
a wizerunkowe pozostają jeszcze w fazie projektów i rozważań

do kuwety został przyklejony kołnierz z folii - będzie on minimalizował "uciekanie" wody :

zrobiłem też kratkę , która zostanie przykryta siatką i jej zadaniem będzie utrzymanie ciężaru żwiru i kamieni

woda będzie tłoczona zwykłą pompką do oczek :

kupiłem wczoraj jeszcze Microbiotę decussata - Mikrobiota Syberyjska
Pochodzi z górzystych okolic Dalekiego Wschodu. Jest wolno rosnącym krzewem z rozłożystymi, lekko ukośnie wzniesionymi ku górze pędami z przewisającymi delikatnie wierzchołkami, znacznie szerszym niż wyższym, osiągającym średnicę 2-3 m i wysokość 50-60 cm. Pędy pokryte są ściśle przylegającymi łuskami barwy zielonej. Z nastaniem pierwszych zimowych chłodów szybko zmieniają one barwę na różne odcienie koloru brązowego. W naszym klimacie radzi sobie doskonale, jest absolutnie mrozoodporna, dobrze znosi suszę i zanieczyszczenie powietrza. Lubi stanowiska nasłonecznione, jednak lekkie zacienienie jej nie przeszkadza. Niewybredna w stosunku do gleby, lepiej jednak rośnie na żyznych, umiarkowanie wilgotnych i przepuszczalnych podłożach.

zdjęcie będzie później

O, kupiłeś derenie kanadyjskie! Właśnie też się przymierzam do ich kupna, choć to pewnie dopiero w przyszłym roku - w tym już funduszy nie starczy ;/ Podobno są świetne - piękne liście, kwiatki, owoce... Dekoracyjne cały rok

Trzymam kciuki za fontannę, to bardzo fajny pomysł. Ciekawe, jak ci wyjdzie, zwłaszcza pod względem wizualnym

kachat napisał(a)

O, kupiłeś derenie kanadyjskie! Właśnie też się przymierzam do ich kupna, choć to pewnie dopiero w przyszłym roku - w tym już funduszy nie starczy ;/ Podobno są świetne - piękne liście, kwiatki, owoce... Dekoracyjne cały rok

kupiłem derenie , ale naprawdę nie było łatwo !
można powiedzieć ,że w mojej okolicy to roślina niedostępna
szkółkarze jej nie hodują - bo jak mówili jak jest mała to im marznie w zimę
a sklepy i centra jej nie sprowadzają

ale udało mi się ją wczoraj w Słupnie pod Radzyminem wytropić !

moje pierwsze w życiu rozsady

puszczają właśnie młode listki:

kurcze - czyżby się udało?

jak długo mają pozostawać w donicach? do wiosny? czy raczej jesienią je posadzić jak zgubią liście
no i jak je wykopać?