i proszę, natrura zawsze górą!
podziwiam ogrodowe, coraz bardziej się kuszę, rozrastają się, ale zminiam im miejsce na cieplejsze, gdzie przymrozki je nie trafia, ale co potem w lecie...chyba intensywne lanie wody
z chęcią bym wykopała twoje i zabrała do siebie, buziam Aniu
Mam nadzieje ze miałaś miłe sny choc pewnie nie lilie. Dziś pokaże lilie od Roberta którą dostałam u Ani . To jej pierwszy kwiat więc szczególnie go sledziłam i w ten sposób powstał gif.
Róża zamiera, ciachnij ją mocno bo zaczyna się od liści a potem i tak padnie cały taki pęd, może ją coś podżarło od spodu? Wszystkie liście trzeba usunąć i spalić, opryskać czymś na choroby grzybowe.
jest lepiej, i to najważniejsze
myślę, ze sporo jest takich osób
wkładamy serce i ręce, a nogi czasami też dzięki
inspiracja z Anglii, ogród australijski z trawami w roli głównej
rewelacyjnie opowiedziana historia
różą się zachwycam, masz tych okazów,m inaczej nie można rzec
wczoraj tez stwierdziłam, że wyjątkowa pogoda, taki długi niedzielny dzień, ciepły, nie za gorący iście ogrodowy
co do lawendy, to stare sadzonki, nazw nie znam, nawet nie wiem czy wąskolistna czy szeroka, ciągle sie wysiewa, są nowe sadzonki, mus je wykopac, bo matki zabierają im światło
miałam pokazac reację z poczynań, aby nie budować napięcia, to zapomniałam kabelek i lipa!
ale w zarysie ogólnym, cięte wysoko sosny i śiwerki na na cały mur idzie szpaler rh, na podwyższeniu, cała zima zieleń na murze, a potem kwiecie, mnie więcej...no i imitacja domku na murze, coś wypatrzył w Wojsławicach, na to jakieś mini domki itd
dziś cudnie, pewnie siedzisz w ogrodzie, a ja w pracy i usycham z żalu
korzystaj i za mnie
Alinko jakie cudne masz maki ,brakuje im jeszcze chabrów i widok nieziemski .Chodzę po polach dla ich widoku tak lubię połączenie maków z chabrami .Jeszcze troszke i ujrzę na własne oczy twój piekny ogród Doczekać się nie mogę Pokrzepiłas moje stare obolałe kosci swoimi słowami Przyznaję że ogród stworzony własnorecznie w pocie czoła jest jak wyczekane dziecko , ubóstwiany, kochany kazdy kawałeczek ponad wszystko ..Gdzie mi tam do ogrodu jednak kiedy ginie piasek, kamienie i zaczyna wyłaniać sie piękna trawa i troszke roslin duma mnie rozpiera i radośc ogromna .Mogłabym gapić się bez konca na to czego dokonały moje dłonie .Nasze uczucia to nagroda za wysiłek ,czasami tak wielki ze same nie wierzymy na co sie porywamy .Kiedy zaczynam cos robic wciaz mam obraz tego do czego zmierzam i tu jest chyba ta siła napędowa a potam ?,,no własnie duma i radośc ..Dobrego dnia Alinko ci zyczę