Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowisko w Japonii 00:49, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
Widok z góry na zabudowania oraz fosę.


Ogrodowisko w Japonii 00:48, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
A do tego piękny staw z kaskadą.






Ogrodowisko w Japonii 00:47, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
Oczywiście nie zabrakło też ogrodu, albo raczej parku.






Ogrodowisko w Japonii 00:44, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
Kolejny punkt zwiedzania to zamek Nijo. Dla mnie było to najlepsza atrakcja w Kioto. Niestety w środku nie można było robić zdjęć, więc nie mogę tego pokazać. Za murami zamku jednym z głównych budynków był pałac shoguna. Przed wejściem koniecznie trzeba było zdjąć buty. Podłoga podczas chodzenia skrzypiała niesamowicie, co było zamierzone. Kiedyś właśnie w taki sposób układano deski, żeby skrzypiały co uniemożliwiały zakradnięcie się do środka.

Pałac został idealnie odwzorowany, każdy z pokoi był dobrze opisane. W środku ustawione były manekiny postaci, shoguna, ministrów. Można było zobaczyć nawet w jakich miejscach i w jakich odstępach od siebie siedzieli. Naprawdę warto było to zobaczyć. Poniżej zdjęcie pałacu z zewnątrz oraz mapa zamku.


Ogrodowisko w Japonii 00:38, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
Jak widać bramy Tori są ustawione wszędzie, nawet między domami.



To co jeszcze się rzuca i kłuje w oczy to rozwieszane kable elektryczne i podobne. Jak dla mnie bardzo to szpeci wygląd miasta. A w Tokio jest ich jeszcze więcej.

To co jeszcze bardzo mi się spodobało w Kioto, to to, że dużo osób chodzi ubranych w kimona. Super to wygląda.


Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 00:34, 08 lip 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
O.. nowy wątek Ależ Ty gnasz Kobieto Może dam radę być na bieżąco Różyczka dla Ciebie

Rabaty cudne, cudniaste,... ale te graby! ach ... ile razy je nawozić w pierwszym roku? mam na myśl żywopłot..
Ogród - Azyl Amatora 00:32, 08 lip 2013


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2110
Do góry
I jeszcze tegoroczne Żurawki:


Ogrodowisko w Japonii 00:31, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
Nie widać tego za bardzo na zdjęciach, ale były tam tłumy zwiedzających. Po obejściu całej świątyni skorzystaliśmy z okazji, żeby napić się zielonej herbaty. Razem z ciasteczkiem



Jak ktoś nigdy nie pił prawdziwej zielonej herbaty, to jest bardzo podobna go takiego polskiego bajorka i pachnie glonami Ale jest bardzo dobra, ja osobiście bardzo zasmakowałem.

A tutaj źródełko, z którego pobierana jest woda na herbatę.

Ogrodowisko w Japonii 00:27, 08 lip 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 276
Do góry
Korzystając dalej z naszej bazy wypadowej w Osace, pojechaliśmy do Kioto. Kioto to dawna stolica Japonii, a obecnie jej kulturalne centrum. Był to jedyny punkt podróży, który uznałem za obowiązkowy. Reszta była mi w sumie obojętna.

Przyznam, że jadąc tam wyobrażałem sobie, że to miasto będzie wyglądało trochę jak te kilkaset lat temu, spokojne, tradycyjne. No ale takie nie jest. Jest bardzo nowoczesne, a właściwie jest to połączenie nowoczesności z tradycją, historią i dawną kulturą Japonii.

Pierwszym miejscem, które zobaczyliśmy to słynny Złoty Pawilon Kinkakuji. Nazwa jest tu bardzo na miejscu bo cała świątynia jest pokrywa złotem.







Grembosiowo 00:23, 08 lip 2013


Dołączył: 20 mar 2012
Posty: 2748
Do góry

Ogród przydomowy - Hosty 00:14, 08 lip 2013


Dołączył: 24 wrz 2012
Posty: 1762
Do góry
Początki rabaty z trawami.
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 00:10, 08 lip 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Do góry
Ostatnie dni minęły mi pod znakiem ogrodu ... ale rekreacyjnie raczej.... była piłka, basen, huśtawka, namiot-biedronka z tunelem, zabawy z psem, bieganie boso po trawie mokrej od rosy, lody pod parasolem na tarasie itp.....przyjemności. Gości lubię, zamieszanie w domu też...a więc bardzo miło wspominam ostatnie dni, do tego pogoda nie zawiodła. Na prace w ogrodzie nie było juz czasu ani możliwości, tyle tylko że codzienne podlewanie mnie nie ominęło. Nawet fotek rabaty z rh nie zdążyłam zrobić....
Niebawem uzupełnię dokumentowanie mojego ogrodu.....
Póki co wkleję chociaż jedą z fotek.... tamatyka jak najbardziej ogrodowa....


Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 00:01, 08 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
monteverde napisał(a)
Cytuję:" wczoraj pod przymusem Zygiego koło 1 pojechaliśmy na pogotowie, bo noga czarna, chodzić już nie mogłam, skóra zaczęła odpadać i ku przestrodze innych też to piszę; obejrzało mnie 2 lekarzy, konsultacje i okazuje się, ze to ukąszenie szerszenia; dostałam zastrzyki, leki na 10 dni i maść; noc miałam straszną, temperatura i dreszcze, poty, jak kąpiel w basenie, skurcze nóg, normalnie szok, ale za to rano, jak odnowiona, powoli wszystko ustępuje, czuję się jak nowo narodzona; powiedzieli, że szczęście miałam, że w szyję mnie nie ciachnął, to byłby problem; takie małe stworzenie, a taki ból potrafi zadać!
Zygi ci dziękuje i cieszy się, że się podoba" Irenko jak dobrze, żeś posłuszna żona, mogło się bardzo źle skończyć ja mam te paskudy na tarasie, ale jak na razie tylko jeden mnie gonił jak byś coś chciała to na priv kuruj się pozdrawiam


Aniu, juz lepiej dzięki kochana; u nas tez ich sporo, dziś koło kapelusza mi przeleciał, juz okutana pracuję w ogrodzie, a było gorąco, jednak tyle tego, ze mus uważać
ta zakwitła w dwóch kolorach

O....! 23:59, 07 lip 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
marzena napisał(a)
bardzo dziękuję za wszystkie Wasze miłe odwiedziny
Safoya, właśnie Twoje róże podziwiam, ja dopiero zaczynam z nimi przygodę...
a dzisiaj przycinałam trochę swoje róże...
te przy pergoli to białe New Dawn z tamtego roku, a w kółku bukszpanowym ( moja rabata francuska ) posadzone w tym roku okrywowe...






znalazłam ...

róże mają w sobie tę magię dla której pozwalam się kłuć ... uczę się ich powoli ... a odważyłam się na swoje pierwsze właśnie po odurzeniu obrazami róż u Safoyi ...

Marzenko (lubisz Marzenko czy wolisz Marzeno ? nie wiem czemu pytam ale czuję, że muszę ) ... kompozycja ujmuje ... a już Ty w niej to sielski obrazek ... fajnie, że w tym pędzącym świecie potrafimy odnaleźć siebie w takim czasie ...

pozdrawiam ...
O....! 23:59, 07 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
an_tre napisał(a)




Marzenko piękne ujęcie, jak do ilustracji książki o różach


ja myślę tak samo! cudowne zdjęcie, romantyczne, no piękne!
Marzenko obejrzałam fotki, u ciebie jest pięknie, olbrzymi ogród, pzrestrzeń, a jednoczesnie tyle świetnie dobranych roślin, jestem zachwycona!
i melduję, że len rosnie w sporej kępce i mi kwitnie
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek 23:58, 07 lip 2013


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Do góry
Kilka fotek z roboczej soboty

powstają obrzeża rabatek






ziołowe olbrzymki (mięta i oregano)


takie sobie widoczki





i gość specjalny
Mój 4 arowy azyl... 23:57, 07 lip 2013


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
I na koniec: malwy 'sięgające nieba'


oraz Gloria Dei/Peace/, która jakimś cudem się zachowała


Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 23:54, 07 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Debra napisał(a)
A dzisiaj poza obserwowaniem owadów - relacja tutaj

https://www.ogrodowisko.pl/watek/1572-domki-dla-pozytecznych-owadow?page=8

porobiłam odświeżenie kancików



Kanciki robiła 2 miesiące temu, teraz tylko przywrócenie do porządku. Wcale nie jest takie pracochłonne. Obleciałam połowe ogródeczka

Różyczka i floks zakwitły







i to perfekcja, o której marzę, wspaniale wyszło, od razu tak schludnie i elegancko
robi się je fajnie, tylko z czasem zawsze problem
też nie wiedziałam, że czerwony floks to rzadkość, ciesz się i wąchaj; u mnie tez jakiś zaczyna, ale nie wiem, czy też czerwony, czy raczej ciemny pink
Ogród Sylwii od początku cz.II 23:48, 07 lip 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
na dobranoc - lawendowo


chortensjowo

odętkowo
Ogród Sylwii od początku cz.II 23:44, 07 lip 2013


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
dosadziłam odętki dostarczone przez Agę

chorti się zabiera do kwitnienia ..... wreszcie

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies