Małgosiu dziękuję za wizytę powolutku sobie działamy... nie ma wiele czasu, to też nie zaszalejemy, tak, że w tydzień powstanie wszystko! A szkoda
Rabatki jak widzisz w zasadzie są już dwie... trzecią będę robić w przyszłym tygodniu i kończyć tą długą wzdłuż chodniczka
Mam nadzieję, że M się upora z dotychczasowymi pracami i przygotuje porządne ogrodzenie przeciwpsowe żeby nie straszyło ludzi tylko psy no i lecimy z tematem dalej Mam zamiar zakończyć w tym sezonie prace z przodu domu i rozpocząć prace w tyle... a co z tego będzie to zobaczymy, czy pogoda, czas i fundusze dopiszą
Pięknie u Ciebie Naprawdę Kawał roboty odwaliliście. Hosty i żurawki, to bardzo wdzięczne roślinki. Pięknie się rozrastają. Ta hosta w rogu rośnie właśnie tak wysoko i góruje nad innymi. Cieszę się, że się przyjęły moje podarki i choć odrobinę przydały
Dzięki za miłe słowo Wiesz, ja to bym chciała już mieć hostowisko-trawowisko-żurawkowisko, a nie kora z prawej, kora z lewej ale jak widziałam efekty jak u Polinki wszystko urosło, to mam nadzieję, że u mnie też... za dwa tygodnie zacznę podlewać florovitem... tylko muszę sprawdzić, kiedy przestać
Pozostałe hosty też już w ziemi ale to jeszcze musisz mi dać ze dwa tygodnie na ujawnienie
Jeszcze tylko 3 czekają w doniczkach, ale mają się bardzo dobrze Buziaczki
przestudiowałam już wszystko i teraz będę na bieżąco! super! bardzo fajnie to się wszystko zapowiada! uwiódł mnie Twój taras i konsekwencja z tą ostatnią ja odstaje i to bardzo! Pozdrawiam i oczywiście będę zaglądać
Witaj Alex w moich skromnych progach
Trochę się teraz u nas ruszyło, to mam nadzieję, że będzie co pokazać w najbliższym czasie jeszcze
tej konsekwencji to nie chwal przed zachodem słońca... bo jeszcze trochę mam do zagospodarowania kto tam wie, co mi do głowy wpadnie