Oczywiście, że razem... nie moze byc inaczej bo ty jestes przeciez "siła fachowa" w tej dziedzinie.
Pozdrawiam, wzajemnie, miłego dnia Anitko napisałam na pryw do ciebie.
Małgosiu, odnośnie tej na różowo kwitnącej rośliny odpisalam u siebie. Nie znam jaj, ale Aldona napisała, że to jest wiązówka czerwona. Trzeba by w necie poszukać, jak się z nią obchodzić
Ok, dzieki- juz sprawdziłam, rrzeczywiscie to jest wiązówka, i wiem też jakie warunki jej sprzyjają. Dzieki i pozdrawiam Basiu. Udanych wakacji z wnukami