Ogród nad Rozlewiskiem
12:14, 08 cze 2013

Te zające jakieś spóźnione informacje mają

Byłam w ubiegłym tygodniu. Wybieram się znowu za tydzień, ale już tylko na weekend.
Tojeści, Grabulki, to mam tu mnóstwo. Mnoży się niemożebnie

Ja też ją lubię - pasuje do mojego ogrodu. Do Twojego też będzie pasować.
To masz jeszcze trochę zdjęć tojeści, w towarzystwie peonii różowej, która też ma do Ciebie jechać:
I w towarzystwie irysa.
Mydło i powidło na tej rabacie mam

W tle widać winorośl, co ją miałam wyciepać, bo odkąd tam bywamy, żadnego owocka nie miała. Ostrzygłam ją jesienią wysoce nieumiejętnie, zostawiając tylko główny pęd. I o dziwo, w tym roku jest kiść na kiści.
A to pomiędzy patykami to lipa. Posadziliśmy w ub. roku dwie i jedną załatwiły nornice, a ta trzyma sie dzielnie. Mam nadzieję, że będzie rosła. Kocham lipy.