Wiele kwiatów i kwiatostanów po przekwitnięciu jest bardzo pięknych. Wiele też kwitnie dłużej niż kilka dni. Ty tak piszesz Debro, a kwiatów u Ciebie coraz więcej
Wiesz Ewo, ja chyba do końca nigdy sama ze sobą do ładu nie doszłam ) Zawsze piszę i mówię, że kwiatow nie lubię, a sama widzisz co wyrabiam.
Co nie przeszkadza, że lubię jak rośliny po kwitnieniu nadal zdobią. Nie tak jak np. tulipany
Tak czy inaczej, jak przyjedziesz we wrześniu na spotkanie, to sama zobaczysz - krzewy, krzewy, drzewa, a kwiaty to tylko barwne plamki gdzieniegdzie.
Basiu, sierpień blisko, a w tym roku to chyba już się wszystkiego mozna spodziewać.
W ogóle jestem zaskoczona, że ona kwitnie, bo takie maleństwo bylo, niemal nic. Poza tym musiałam ją przesadzić. Nie doczytałam i posadziłam ją w pełnym słońcu Teraz ma głęboki cień cały dzień, tylko około 18.00 troche na nia świeci, ale to jej jak widać nie przeszkadza. Drugi kwiat też blisko.
Jednak Flammentanz będzie kwitł jeszcze raz! Są pąki na dwóch krzewach, pewnie i trzeci dołączy
Basiu, czy Ty masz może Wilczomlecz obrzeżony? Moje są strasznie małe, chyba z 15 cm mają.