Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony II 22:30, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ewa777 napisał(a)
U mnie wczoraj też popadało A po deszczu zrobiło się chłodniej. Dziś od rana upał Ale ja cieszę się na taką pogodę - wolę żar z nieba, niż takie deszczowe i zimne lato jakie było rok temu.

Ewuniu, roslinki lepiej rosły rok temu. Obserwuję to na zdjęciach. teraz wszystko się gotuje ...
Ogródek Iwony II 22:27, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Mam już kotki


Ogródek Iwony II 22:27, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
eda napisał(a)



Iwonko kochanie nie wszyscy sie zmieniają my doroślejemy wraz z naszymi ogrodami i o to chyba chodziło a rady i przyjaźnie są mile widziane zawsze róbmy to dla siebie gdy mamy na to ochotę miłego wszystkiego buziaczki aa wiesz już że cudowny masz ogród prawda? Uściskuje gorąco.

Wiesz, masz rację. Doroślejemy. Ale...
Hmmm, zawsze uczono mnie, by inni byli ze mnie dumni, zadowoleni, ja później... Może w tym problem, że kiedyś jak coś dla kogoś, to potem dwa razy wracało... Teraz wszyscy robią dla siebie Aby im najpierw było dobrze. Smutne to ... Nooo, może nie wszyscy... Tu na O jest trochę ludzi takich, jak dawniej
Ogródek Iwony II 22:12, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
eda napisał(a)
To cudownie może do nas dojdzie kiedyś ... u mnie grzmialo i poszło sobie gdzieś buziaki Iwonko

U mnie tak dwa razy zrobiło wczoraj. Już się przyzwyczaiłam, ze zawsze idzie bokiem. Jak już u nas pada, to chyba przez pomyłkę
Edytko, buziaki dla Ciebie

Ogródek Iwony II 22:09, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zana napisał(a)
Szczęściara
U nas skwar iście afrykański, nie do wytrzymania

I jak? Popadało?
Ogródek Iwony II 22:08, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Kasia_CS napisał(a)
Iwonko, pisałaś u Ani o gąsieniczkach na różach - też je mam niestety, ale powiem Ci, że niczym nie pryskam - jedynie zbieram albo zgniatam - jak się za późno przyuważy, to psują efekt wizualny liści to fakt, ale chyba zbytnio większych szkód nie robią jeśli się je zbierze na czas.

Kasiu, też mam mieszane uczucia co do oprysku. Na razie zostawiam, czasem obrywam listki z gąsieniczkami, ale nie zawsze zauważam, róż trochę jest u mnie, a te gąsieniczki lubią liście róż. Nie mam pojęcia, co to za dzieci...
Mam Mospilan, ale jeszcze czekam, bo wolałabym nie przyzwyczajać moich róż do chemii... Tam, gdzie było dużo, oblałam gnojówką z pokrzywy, aby wzmocnić krzaczki...
Część róż zrobiła sobie długą przerwę w kwitnieniu ...
Abraham Derby właśnie kwitnie drugi raz:


Ogródek Iwony II 21:48, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
anbu napisał(a)
Iwona pułapki kupowałam na allegro. Wpisz po prostu ćma bukszpanowa pułapki i Ci wyskoczy

Dzięki. Jak pisałam, jeszcze czysto, ale warto chyba dmuchać na zimne... Widziałam u Ciebie. Podobno w te pułapki wabią się samce i nie dochodzi do łączenia w pary ... nie ma potomstwa ...
Ogródek Iwony II 21:45, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Malgosik napisał(a)


Te białe floksy z różowym środkiem są słodkie!
Jakbym takie spotkała, wzięłabym do ręki.
A odętki powtarzają kwitnienie?
I czy ona się rozłazi?

Gosiu, u mnie odętka kiepsko rozrasta się. Wiosną musiałam w jej okolicy usunąć rozłażące się Marcinki i prawie bym ją wykopała. Nie zauważyłam, że to ona. Na szczęście zorientowałam się w porę. Chciałabym jej mieć więcej, rozrasta się u mnie zbyt wolno. Niestety bardzo szybko przekwitła, nie mam jej fotki
Ogród Ani :) 21:10, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ania, gdzie te pułapki zamawiałaś?
U mnie jest jeszcze czysto, ale jestem skłonna zaopatrzyć się w pojemniki...
Ogródek Iwony II 21:05, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ren133 napisał(a)


Piękne foty
Po urlopie zostały tylko wspomnienia Iwonko

Reniu, ty chociaż byłaś daleko. U mnie urlop w ogrodzie. Wyjechaliśmy tylko na kilka dni w sprawach rodzinnych w lubelskim, odwiedziliśmy sad u kuzyna. Najadłam się śliwek, wiśni, gruszek... Szkoda tylko, ze nie nazbierałąm malin, bo akurat zaczęło padać. Krzewy uginają się od owoców, malin sadownicy nie zbierają... zbyt wysoki koszt zbiorów zarówno przez pracowników, jak i kombajnem. A na skupie stawka to 1,50 zł za kilogram dorodnych malin. Wszyscy wiemy, jakie są stawki na straganach...

Zbyszek miał dwa tygodnie urlopu. Jeden tydzień przebiegł gospodarczo w ogrodzie, drugi - kończyliśmy remont w domu. Wreszcie mam sypialnię dla gości.
Odświeżony salon i jadalnię, nowe podłogi na piętrze. Na drugi rok zostawiłam sobie naszą sypialnię, ale jeśli znowu na fachowców będę musiała tyle czekać i psuć nerwy, to ja nie wiem, jak to będzie...
Z urlopu przywieźliśmy stary stół. Miał iść na opał, Zbyszek uwielbia takie stare smaczki. Zajmie się nim jeszcze pewna osóbka i go troszkę odnowi, a Zbyszek go poskładał, bo do transportu musiał rozebrać na deski.

Stara praca dawnego stolarza, nawet szuflady maja spody drewniane, wszystko składane bez jednego gwoździa. Cieszę się ze stołu. Będzie robił za biurko w moim gabinecie


Ogródek Iwony II 20:37, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
No nic, jutro muszę pielić. Szczawnik mi zarasta...
Toszka napisał(a)
... szczawik własnie teraz rusza z rozłogami, które za moment będa się korzenić. Wąską łopatką do chwastów podważaj delikatnie i staraj się znaleźć korzeń palowy. Też walczę - na kwasnej, w próchnicznej, puszystej ziemi idzie pielenie łatwo. Na ciężkiej gliniastej już wymaga to uwagi. Za żadne skarby nie wrzucaj na kompost. Do śmieci w torebce szczelnie związanej, bo to draństwo strzela nasionami nawet po wyrwaniu.

to jest chyba to

Ogródek Iwony II 20:37, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
polinka napisał(a)


U nas podobnie z temperaturami...a na następny tydzień prognozują jeszcze większe upały...

Trochę przez te dni zelżało z temperaturami. Nocki chłodniejsze, ogród trochę odpocznie, bo od jutra znowu ma być gorąco. Wczoraj u mnie popadało, dziś rano też. A że nocą mnie przewiało, jak spałam przy otwartym oknie i drzwiach balkonowych, to dziś zamiast pielić, przeleżałam sobie na kanapie z lekami przeciwbólowymi. Kurcze, jak ja nie lubię leków.
Ogród Ani :) 20:27, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Szczawnik Toszko ma zatem też korzeń palowy? Myślałam, ze tylko rozłogi. Jutro zatem idę pielić go ...
Ogród Ani :) 17:10, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Aniu, rabata przed domem bardzo pięknie wygląda. Pamiętam, jak od niej chyba się zaczęło twoje planowanie i rady Toszki
Szczawik u mnie też się panoszy. Pięknie wygląda i jedynie to go ratuje, kiedy nie mogę sobie z nim poradzić. Nie nadążam usuwać go. I nie mam gliny, ale w te upały nie dało się pielić...
Prawie - jak ogród 10:01, 06 sie 2018


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Ja tez mam juz kotki. Uwielbiam je.
Beatko, bardzo lubię te twoje frontowe rabaty.


Hej, Iwonko
Mam wrażenie, ze te kotki jakoś szybciej w tym roku... Mnie już o wrześniu przypominają
Pozdrawiam
Mirkowy ogród (początki) 21:54, 04 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
MirellaB napisał(a)

Mireczko ładnie zaczyna drugie kwitnienie. Podlej jeszcze florovitem
Czyli u Ciebie ten sposób cięcia też się sprawdza

Ja tez tak tnę szalwię. Te wyższe odmiany. I dość późno to robie3, bo szkoda mi kwiatów. W tym czasie ona ma juz nowe zawiazki kwiatów.
Prawie - jak ogród 20:49, 04 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Ja tez mam juz kotki. Uwielbiam je.
Beatko, bardzo lubię te twoje frontowe rabaty.
Ogródek Iwony II 15:13, 03 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)
W niedzielę polowałam na motyle. Paź królowej zrobił furorę. Chyba mu 40 zdjęć cyknęłam, aby go ustrzelić. Chyba ADHD miał





Piękne foty
Po urlopie zostały tylko wspomnienia Iwonko
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 08:24, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Anitko, zachwycona jestem korytem z hortensjami. Czy na zimę je przenosisz gdzieś?


Iwonko, nie chowamy, prawie 300 kg waży, umieszczenie go tu było karkołomnym wyzwaniem. Stoi pod dachem, ale te koryta mogą stać również nie pod zadaszeniem, tylko bardzo ważne żeby miały przynajmniej jeden otwór w dnie umieszczony do odpływu wody, bo jak woda w zimie będzie stała to może pęknąć.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies