Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony II

Ogródek Iwony II

Iwk4 20:37, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
No nic, jutro muszę pielić. Szczawnik mi zarasta...
Toszka napisał(a)
... szczawik własnie teraz rusza z rozłogami, które za moment będa się korzenić. Wąską łopatką do chwastów podważaj delikatnie i staraj się znaleźć korzeń palowy. Też walczę - na kwasnej, w próchnicznej, puszystej ziemi idzie pielenie łatwo. Na ciężkiej gliniastej już wymaga to uwagi. Za żadne skarby nie wrzucaj na kompost. Do śmieci w torebce szczelnie związanej, bo to draństwo strzela nasionami nawet po wyrwaniu.

to jest chyba to

____________________
Ogródek Iwony II
anbu 21:04, 06 sie 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
U mnie tego szczawika też pod dostatkiem Okropnie jest uciążliwy
____________________
Ania Ogród Ani :)
Iwk4 21:05, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
ren133 napisał(a)


Piękne foty
Po urlopie zostały tylko wspomnienia Iwonko

Reniu, ty chociaż byłaś daleko. U mnie urlop w ogrodzie. Wyjechaliśmy tylko na kilka dni w sprawach rodzinnych w lubelskim, odwiedziliśmy sad u kuzyna. Najadłam się śliwek, wiśni, gruszek... Szkoda tylko, ze nie nazbierałąm malin, bo akurat zaczęło padać. Krzewy uginają się od owoców, malin sadownicy nie zbierają... zbyt wysoki koszt zbiorów zarówno przez pracowników, jak i kombajnem. A na skupie stawka to 1,50 zł za kilogram dorodnych malin. Wszyscy wiemy, jakie są stawki na straganach...

Zbyszek miał dwa tygodnie urlopu. Jeden tydzień przebiegł gospodarczo w ogrodzie, drugi - kończyliśmy remont w domu. Wreszcie mam sypialnię dla gości.
Odświeżony salon i jadalnię, nowe podłogi na piętrze. Na drugi rok zostawiłam sobie naszą sypialnię, ale jeśli znowu na fachowców będę musiała tyle czekać i psuć nerwy, to ja nie wiem, jak to będzie...
Z urlopu przywieźliśmy stary stół. Miał iść na opał, Zbyszek uwielbia takie stare smaczki. Zajmie się nim jeszcze pewna osóbka i go troszkę odnowi, a Zbyszek go poskładał, bo do transportu musiał rozebrać na deski.

Stara praca dawnego stolarza, nawet szuflady maja spody drewniane, wszystko składane bez jednego gwoździa. Cieszę się ze stołu. Będzie robił za biurko w moim gabinecie


____________________
Ogródek Iwony II
anbu 21:19, 06 sie 2018


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Iwona pułapki kupowałam na allegro. Wpisz po prostu ćma bukszpanowa pułapki i Ci wyskoczy
____________________
Ania Ogród Ani :)
Iwk4 21:45, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Malgosik napisał(a)


Te białe floksy z różowym środkiem są słodkie!
Jakbym takie spotkała, wzięłabym do ręki.
A odętki powtarzają kwitnienie?
I czy ona się rozłazi?

Gosiu, u mnie odętka kiepsko rozrasta się. Wiosną musiałam w jej okolicy usunąć rozłażące się Marcinki i prawie bym ją wykopała. Nie zauważyłam, że to ona. Na szczęście zorientowałam się w porę. Chciałabym jej mieć więcej, rozrasta się u mnie zbyt wolno. Niestety bardzo szybko przekwitła, nie mam jej fotki
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 21:48, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
anbu napisał(a)
Iwona pułapki kupowałam na allegro. Wpisz po prostu ćma bukszpanowa pułapki i Ci wyskoczy

Dzięki. Jak pisałam, jeszcze czysto, ale warto chyba dmuchać na zimne... Widziałam u Ciebie. Podobno w te pułapki wabią się samce i nie dochodzi do łączenia w pary ... nie ma potomstwa ...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:08, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kasia_CS napisał(a)
Iwonko, pisałaś u Ani o gąsieniczkach na różach - też je mam niestety, ale powiem Ci, że niczym nie pryskam - jedynie zbieram albo zgniatam - jak się za późno przyuważy, to psują efekt wizualny liści to fakt, ale chyba zbytnio większych szkód nie robią jeśli się je zbierze na czas.

Kasiu, też mam mieszane uczucia co do oprysku. Na razie zostawiam, czasem obrywam listki z gąsieniczkami, ale nie zawsze zauważam, róż trochę jest u mnie, a te gąsieniczki lubią liście róż. Nie mam pojęcia, co to za dzieci...
Mam Mospilan, ale jeszcze czekam, bo wolałabym nie przyzwyczajać moich róż do chemii... Tam, gdzie było dużo, oblałam gnojówką z pokrzywy, aby wzmocnić krzaczki...
Część róż zrobiła sobie długą przerwę w kwitnieniu ...
Abraham Derby właśnie kwitnie drugi raz:


____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:09, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Zana napisał(a)
Szczęściara
U nas skwar iście afrykański, nie do wytrzymania

I jak? Popadało?
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:12, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eda napisał(a)
To cudownie może do nas dojdzie kiedyś ... u mnie grzmialo i poszło sobie gdzieś buziaki Iwonko

U mnie tak dwa razy zrobiło wczoraj. Już się przyzwyczaiłam, ze zawsze idzie bokiem. Jak już u nas pada, to chyba przez pomyłkę
Edytko, buziaki dla Ciebie

____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:27, 06 sie 2018


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eda napisał(a)



Iwonko kochanie nie wszyscy sie zmieniają my doroślejemy wraz z naszymi ogrodami i o to chyba chodziło a rady i przyjaźnie są mile widziane zawsze róbmy to dla siebie gdy mamy na to ochotę miłego wszystkiego buziaczki aa wiesz już że cudowny masz ogród prawda? Uściskuje gorąco.

Wiesz, masz rację. Doroślejemy. Ale...
Hmmm, zawsze uczono mnie, by inni byli ze mnie dumni, zadowoleni, ja później... Może w tym problem, że kiedyś jak coś dla kogoś, to potem dwa razy wracało... Teraz wszyscy robią dla siebie Aby im najpierw było dobrze. Smutne to ... Nooo, może nie wszyscy... Tu na O jest trochę ludzi takich, jak dawniej
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies