Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Iwonka 06:58, 02 sie 2018


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5074
Anitka napisał(a)
A w poniedziałek zaprawy nam zostało i żeby nie wyrzucać to coś trzeba było wykombinować. eM zaakceptował pomysł i przystąpił do realizacji szybciutko, bo nocka nadciągała.
Najcięższa decyzja - którą płytkę wybrać?



Też miałabym dylemat A swoją drogą to dobrze, że zaprawy zostało, był bodziec do działania. To tak jak z najazdem ogrodowiska, pełna mobilizacja i dokończenie drobiazgów, które nieraz nad nami wiszą i wiszą ... Lawenda z tymi płytkami bedzie dobrze "klikać" Mam dużo jukki do wydania, nie chcesz?
Jak bukszpany? Wczoraj byłam u mamy, 40-sto letni bukszpan został dosłownie pożarty. Piękna kula, wyższa ode mnie... U cioci obok to samo. Nawet zapomniany na końcu pola, zarośnięty bukszpanik też się nie ostał. Masakra, żałuję, że mama nie popryskała profilaktycznie wtedy gdy u Abiko zanalazłyśmy... Moje na razie jakoś się trzymają. Sąsiad kilka domów dalej musiał całą kilkunastometrową obwódkę wykopać. Zaraza okropna z tej ćmy!
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
sylwia_slomc... 08:16, 02 sie 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86786
Oooo wodze, że zaczęłaś plany realizować Super będzie z ta lawenda, u Ciebie pasuje ona jak ulał
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 08:24, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Iwk4 napisał(a)
Anitko, zachwycona jestem korytem z hortensjami. Czy na zimę je przenosisz gdzieś?


Iwonko, nie chowamy, prawie 300 kg waży, umieszczenie go tu było karkołomnym wyzwaniem. Stoi pod dachem, ale te koryta mogą stać również nie pod zadaszeniem, tylko bardzo ważne żeby miały przynajmniej jeden otwór w dnie umieszczony do odpływu wody, bo jak woda w zimie będzie stała to może pęknąć.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 08:35, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Iwonka napisał(a)


Też miałabym dylemat A swoją drogą to dobrze, że zaprawy zostało, był bodziec do działania. To tak jak z najazdem ogrodowiska, pełna mobilizacja i dokończenie drobiazgów, które nieraz nad nami wiszą i wiszą ... Lawenda z tymi płytkami bedzie dobrze "klikać" Mam dużo jukki do wydania, nie chcesz?
Jak bukszpany? Wczoraj byłam u mamy, 40-sto letni bukszpan został dosłownie pożarty. Piękna kula, wyższa ode mnie... U cioci obok to samo. Nawet zapomniany na końcu pola, zarośnięty bukszpanik też się nie ostał. Masakra, żałuję, że mama nie popryskała profilaktycznie wtedy gdy u Abiko zanalazłyśmy... Moje na razie jakoś się trzymają. Sąsiad kilka domów dalej musiał całą kilkunastometrową obwódkę wykopać. Zaraza okropna z tej ćmy!


Mam na to miejsce kilka pomysłów, ale zobaczę na czym stanie w zależności od tego co mi wpadnie w ręce. U nas w Polsce ciężko jest o jakieś fajne elementy do ogrodu, ale szukam
Mam jukkę i próbuję się od jakiegoś czasu się jej pozbyć. Ona z czasem mocno się rozrasta, a te miejsca w płytach nie za duże są.
W niedzielę poszliśmy na spacerek z psem i odwiedzić znajomych, około 2,5 km od nas Chyba mamy już jakąś obsesję, bo jak tylko Grzegorz wszedł do ich ogród to podszedł do bukszpanu i woła ćmę macie. Wielki okaz sadzony jeszcze przez ich mamę zaatakowany. Nie słyszeli nic o ćmie. Bardzo mamo ludzi o niej wie
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 08:36, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
sylwia_slomczewska napisał(a)
Oooo wodze, że zaczęłaś plany realizować Super będzie z ta lawenda, u Ciebie pasuje ona jak ulał


Tak i nawet Grzegorz chętny do realizacji i nie pyta po co Mam nadzieje, że da tam radę, jak nie po dziurę łatwo można powiększyć.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Krakus 08:40, 03 sie 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
a Ty dalej nie dajesz Em-owi w takie upały odpocząć na pewno będzie fajnie z takim rpzerywnikiem w chodniku...
____________________
Zielonym do góry...
Anitka 08:52, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Udało mi się upolować kilka fajnych roślin do nadania kolorków w jednym w zimozielonych miejsc w ogrodzie.
Sadziec dęty 'Baby Joe' - niska odmiana dorastająca do 70-80 cm, kwitnie VII-IX. Dosadziłam też go go kręgu.

Krwawnica rózgowata 'Dropmore purple, dorastająca do 70 cm, kwitnie VII-IX.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Monia81 08:56, 03 sie 2018


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8965
Anitka napisał(a)


Tak i nawet Grzegorz chętny do realizacji i nie pyta po co Mam nadzieje, że da tam radę, jak nie po dziurę łatwo można powiększyć.


Anitko nasi Panowie po tych spotkaniach chętnie podchodzą do dalszych zmian, ot tak te spotkania na nich działają pozytywnie fajne pomysły realizujesz, ta krwawnica też ciekawa i wpasowała się w ten zakątek super, spasowała kolorystycznie do hortek buziaki
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Anitka 08:58, 03 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Odętka wirginijska, bladoróżwa, 60-90 cm, kwitnie VII-IX.



eMuś przywiózł mi rudbekie, bo się wysiały u teścia na działce od sąsiadki i szkoda mu było skosić. Pomimo tych upałów żyje. Posadziłam ją przed miskantem 'Morning Light'.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Krakus 08:59, 03 sie 2018


Dołączył: 29 sie 2013
Posty: 1424
a mówiłas że nie kupujesz juz bo nie masz gdzie wciskac roślin
____________________
Zielonym do góry...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies