Zastałam na działce niespodziankę

Między tujami

Ubiegłej wiosny ich tu nie było

Nie wiem skąd się wzięły

Być może jak zlikwidowałam niby skalniak to znalazły się bliżej powierzchni i dały radę wyjść?
Są jeszcze pojedyncze egzemplarze w przedziwnych miejscach
Aparatu nie wzięłam, więc kilka foto tel., ale nie ma co focić
Robiłam kolejne porządki: przesadziliśmy tuje i teraz się martwię, że tydzień bez wody mogą nie dać rady

chociaż z b. dużą bryłą korzeniową były przesadzone.
Rozgarnęłam kopczyki różom (słabo przetrwały), po kilka gałązek będzie całkiem do wycięcia, a wszystkie do przesadzenia, bo posadzone przed Ogrodowiskiem są teraz nie na miejscu wg planów tej rabaty. Udało mi się zedrzeć darń na tej dłuższej rabacie L i ma już 1,5 m. szer. Cebulowe przetrwały mrozy, ale są malutkie
Okazało się też, że tarasu chyba nie obsadzę różą i powojnikiem, bo słońce jest tu tylko bardzo wcześnie rano i po południu (od ok. 17.-17.30)

nie wiem co w tej sytuacji tam się będzie nadawało
Poza tym uporządkowałam rabatki z poziomkami, jeżynami i malinami - nie wszystkie chyba wyjdą po zimie
Byłam niestety tylko w niedzielę, więc niewiele zrobiłam