Pięknie się zapowiada Twoja łąka. Sadzisz świetne rośliny, które sama tez lubię. Łubiny miałam niestety tylko przez dwa sezony, potem się pożegnały. Będę je podziwiać u Ciebie Krwawnik śliczny, ale nie zapraszam go do siebie, bo ogród za mały a on lubi się wysiewać. My tu wszyscy zwariowani na punkcie tworzenia ogrodu

Gosiu, napracowałaś się

Ewo, każdy z nas tworzy ogrody. Wielu chciało by malować roślinami obrazy jednak niektórym ( mi) wychodzą bohomazy. Jednak jak już na O. napisałem każdy kocha swój ogród i o to chodzi

Violu przykry to widok, zwłaszcza obok zadbanego, kwitnącego ogrodu. Sama mam problem z działką w rodzinnych stronach. Jak zagospodarować, żeby była bezobsługowa. Na razie posiana jest trawa i kosimy raz, lub dwa razy w roku. Nie jest to najlepsze rozwiązanie, ale na razie innego pomysłu nie mam.

Gosiu pracy ogrom wlozylas. Piekna ta dzialka, czy tam jest prad. Widze droge zasniezona jeszcze a tu juz lato i tyle nasadzen u ciebie.
Tojesc podlewaj bo lubi nozki moczyc bardzo ladna bylina i sie szybko rozrasta.
Irys syberyjski tak samo nozki chetnie moczy to rosliny badniste ale rosna tez w gruncie. Kup jeszcze krwawnice tez sie sama rozsiewa i rozrasto poprzez klacza, co ci tu jeszcze polecic bo chodzi o to aby tez zadarnialy. Konwalie masz jezelinie to kup kilka doniczek rozrastaja sie szybko.
Ja kulowalam po jednej najwyzej 2 3 doniczki wszystko sie rozroslo.
Barwinek posadz tez zadarnia mozna go kosić kosiarka.
Widze, ze masz juz duzo bylin.

Jezeli chodzi o moj skalniak to moze i ty wejdziesz kiedys na wyzszy poziom chciejstwa i bedziesz w kamieniach sadzic.
Zrobilam z moim skalniakiem jeden blad, ze nie dalam agrowlokniny pod kamyczki poniewaz bardzo duzo wyrasta mi skrzypu. Wapnuje ale nie pomaga usune jeden to odbije kilka w tym miejscu. Ratuje sie randapem maluje pedzlem kazdego skrzypa. Cos tam pomaga, ale chwilowo.

Pozdrawiam.

Ewo ja też ciekawa jestem twojej łąki. Łubiny są fajne, bo same się sieją. Trochę siewek rośnie tam gdzie chce. I cieszę się, że rozsiała mi się szałwia omszona, tylko nie wiem która konkretnie, bo kolo siebie 3 różne rosną.

Waclaw napisał(a)

Gosiu, napracowałaś się

Ewo, każdy z nas tworzy ogrody. Wielu chciało by malować roślinami obrazy jednak niektórym ( mi) wychodzą bohomazy. Jednak jak już na O. napisałem każdy kocha swój ogród i o to chodzi

Wacku nie przesadzaj. Jak kwitnie, to jest pięknie. I żaden malarz nie może na tym samym płótnie ciągle czegoś nowego malować.

Elu na razie prąd jest tylko z agregatu. I w tym roku chcemy na studni zamontować pompę abisynkę.
Krwawnicę już w tamtym roku wykopałam z bagienka nieopodal i posadziłam na dole tam gdzie tojeść. Tylko szkopuł w tym, że ja ją rozpoznaję dopiero jak kwitnie. Muszę w tym roku bardziej się postarać i jakoś oznaczyć sobie miejsca, gdzie rośnie. I dosadzić więcej, bo bardzo mi się podoba.
Co do skrzypu to rozumiem doskonale, bo mi też nieproszony się pcha. Gorszy od niego jest jednak podbiał, bo po pierwsze ma korzenie jeszcze bardziej kruche niż podagrycznik, a po drugie jak zostanie, to rosną potem takie wielkie liście gotowe pochłonąć wszystko wokół siebie.
Na razie podważam łopatką i wykopuję ile się da z korzeniami.

Gosialuk napisał(a)

Elu na razie prąd jest tylko z agregatu. I w tym roku chcemy na studni zamontować pompę abisynkę.
Krwawnicę już w tamtym roku wykopałam z bagienka nieopodal i posadziłam na dole tam gdzie tojeść. Tylko szkopuł w tym, że ja ją rozpoznaję dopiero jak kwitnie. Muszę w tym roku bardziej się postarać i jakoś oznaczyć sobie miejsca, gdzie rośnie. I dosadzić więcej, bo bardzo mi się podoba.
Co do skrzypu to rozumiem doskonale, bo mi też nieproszony się pcha. Gorszy od niego jest jednak podbiał, bo po pierwsze ma korzenie jeszcze bardziej kruche niż podagrycznik, a po drugie jak zostanie, to rosną potem takie wielkie liście gotowe pochłonąć wszystko wokół siebie.
Na razie podważam łopatką i wykopuję ile się da z korzeniami.

Na poczatku tez duzo roslin pousuwalam teraz juz tak szybko nie pale sie wiosna do pielenia bo mozna wyrwac to co pozyteczne.
Tez pousuwalam krwawnice, ale juz nasadzilam. Mowia i pisza, ze ekspansywna to nieprawda musialabym juz miec caly ogrod zajety krwawnica a co chwile dokupuje, bo mi sie podoba a nie krzewi się.

I łąka i bagienne klimaty - czegóż chcieć więcej?

Gosiu, nie dawałam Ci kłosowca, to były przetaczniki, wysokie, niebieskie.
A krwawniki powinny być w odcieniach różu i kremowy.