Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Ogród bez reguł 22:17, 29 maj 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
greg66 napisał(a)
Głównie w naszych ogrodach musimy się czuć bardzo dobrze. Ja przez pół dnia leżę i tylko w myślach robię co mam w ogrodzie ale jak mnie weźmie to raz dwa i po robocie
Ale czasami mnie nie weźmie i.... dalej leżę a nawet śpię. Poukładany ogród? Wymuskany i wypieszczony, kostka równiutko trzy katalpy w szpalerze pięć rozplenic i trawniczek to zdecydowanie też nie dla mnie. Wolę busze, nawet z chwastami, szyszkami czy gałęziami.

Ale najważniejsze ,że uwielbiam siedzieć na tarasie i się ...gapić a to na kwiatka a to na drzewko a to na swój wypalony słońcem trawnik
Grześ, mam tak samo i niech tak będzie

Czytałam o przesyłce, widziałam przesyłkę... Nóż się w kieszeni otwiera. No ja tam na pewno nic nie kupię.
Ogród bez reguł 16:59, 29 maj 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Głównie w naszych ogrodach musimy się czuć bardzo dobrze. Ja przez pół dnia leżę i tylko w myślach robię co mam w ogrodzie ale jak mnie weźmie to raz dwa i po robocie
Ale czasami mnie nie weźmie i.... dalej leżę a nawet śpię. Poukładany ogród? Wymuskany i wypieszczony, kostka równiutko trzy katalpy w szpalerze pięć rozplenic i trawniczek to zdecydowanie też nie dla mnie. Wolę busze, nawet z chwastami, szyszkami czy gałęziami.

Ale najważniejsze ,że uwielbiam siedzieć na tarasie i się ...gapić a to na kwiatka a to na drzewko a to na swój wypalony słońcem trawnik
W samym słońcu 22:01, 28 maj 2020


Dołączył: 09 kwi 2014
Posty: 18709
Do góry
Zmierzyłam i wsadzane są co 3 metry.

Próbowałam zrobić fotkę, ale nic nie widać, bo tam stoi kostka na paletach.
A poza tym korony jeszcze są za małe i gubią się na tle rabat
Małymi krokami-Ogród Wioli 14:09, 28 maj 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21578
Do góry
Magleska napisał(a)
Wiola fajnie się dzieje ....
z czego taras planujesz ? kostka ,drewno ,czy jeszcze coś innego ?
Buziaki

ps zapomniałam pochwalić nowy zakup -śliczne te bodziszki


Madziu oj tak fajnie się dzieje

Taras będzie z płyt tarasowych 30 x 60 , bo chciałam ,żeby było spójnie z brukiem

Bodziszkami również się zachwycam

Buziaki

Małymi krokami-Ogród Wioli 13:42, 28 maj 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Wiola fajnie się dzieje ....
z czego taras planujesz ? kostka ,drewno ,czy jeszcze coś innego ?
Buziaki

ps zapomniałam pochwalić nowy zakup -śliczne te bodziszki
Przerwa na kawę... 16:29, 26 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Zana napisał(a)
O raju, jaka metamorfoza u buczka. Spał, spał, a jak się wreszcie obudził to nadrabia ze zdwojoną mocą.
Kostka po malowaniu super. Oby nic złego się nie działo, tę czerwoną też bym machnęła.
A hakone All Gold gdybyś chciała to u mnie masz ile chcesz

Aha, uwielbiam magnolię Sunsation. Wreszcie ją wysadziłam z donicy i posadziłam
buk mnie zaskoczył, w sumie to trochę tylko szybszy był od katalpy. Nie wróży to dobrze na przyszłość.
Z hakone będę pamiętać choć na razie staram się moje roślinki dzielić i mnożyć mam w sumie tego dobra sporo a i tak przytargałam dziś hortensję Polestar i pęcherznicę Little Angel. I klona Sango kaku co oznacza tetris na dopiero co zrobionej rabacie. Siedzę na trawniku i się zbieram. Okrutnie mi się nie chce. Mam jakieś wewnętrzne przesilenie organizmu. Zebranie się do roboty zabiera mi godzinę
Przerwa na kawę... 11:37, 26 maj 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
O raju, jaka metamorfoza u buczka. Spał, spał, a jak się wreszcie obudził to nadrabia ze zdwojoną mocą.
Kostka po malowaniu super. Oby nic złego się nie działo, tę czerwoną też bym machnęła.
A hakone All Gold gdybyś chciała to u mnie masz ile chcesz

Aha, uwielbiam magnolię Sunsation. Wreszcie ją wysadziłam z donicy i posadziłam
Przerwa na kawę... 13:42, 25 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Poppy napisał(a)


Spoznilam sie na impreze imieninowa, ale zycze Ci, by rosliny rosly zdrowo i bez szkodnikow. Kostka wyglada o niebo lepiej w nowej odslonie, pasuje do tej nowej, i trzymam kciuki, by kolor sie utrzymal.
Na trawie sie nie znam, ale pociesze Cie, ze u mnie tez masa szkodnikow w tym roku.
Na sliwie miseczniki, na porzeczce welnowce, pojawily sie opuchlaki w kilku donicach (pierwszy raz je mam), jedyny bluszcz jaki mi sie ostal bialy jak snieg, bo dopadla go Lichtensia viburni, czyli takie miseczniki z kaliny tinus od sasiada (mam ja przez plot, balam sie rzucic okiem, czy to z niej sie przesiadly na bluszcz, w kazdym badz razie bluszcz wywalilam
Mszyce to maly pikus w porownaniu, juz nawet ich nie zauwazam, mimo ze sa, chociaz dzis pierwszy raz w tym roku zauwazylam, ze mrowki zrobily sobie gniazdo w korzeniach rozy i zaczynaly zakladac swiezutka obore, tym razem z czarnych mszyc
A do tego w zwiazku z rozbudowa od dluzszego czasu nie zamieszkanego domu kawalek dalej rozwalono gniazdo szczurom, to rozpelzly sie po calej okolicy. Wielkie jak koty, wg sasiada
Dziękuję!!

Kostka - powiem ci, że im dłużej na nią patrzę po przemalowaniu tym bardziej mi się podoba. Po 10 latach już mi się moja zółta i ubrudziła i znudziła. Kiedyś inne trendy były i moje potrzeby
Kurcze, mrówki też mam. Wynoszą mi piasek ze szczelin w kostce. Soda nie pomogła, różowy proszek niestety barwi ;( Szczurów nie zazroszczę, ciężko ich się pozbyć wbrew pozorom.
Ptasi gaj 00:33, 25 maj 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14733
Do góry
CD



Tutaj przy kostce też pielenie. Kostka granitowa beznadziejna wąska ktoś mi kit sprzedał i teraz co roku tak mam nie można tego wymienić bo siatka założona. Zresztą jak ogród wśród łąk i pól to tak jest nasiona się sieją te chciane i nie chciane.



Na koniec chciałam pokazać takie coś spadlo na mnie z drzewa podobno co dopiero z kokona wyszło po skrzydłach syn poznał bo ma skrzydełka sklejone i jeszcze nie rozwiniętą. Duży owad ok 4 ćma.

Przerwa na kawę... 00:17, 25 maj 2020


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
Do góry
inka74 napisał(a)
Trochę lepiej na razie się przyzwyczajam i kombinuję dalej.

Za to dobija mnie plaga robactwa. Mszyce masowo atakują mi róże. Wrotycz niewiele pomógł, wrrrr... I niestety widać na nich zahamowanie wzrostu przez to robactwo. A to mi się nie podoba. Na ubiegłorocznych cisach mam miseczniki. Za dużo na zdrapywanie. Czytam jak się tego pozbyć inaczej. A na bukszpanach i na jodle mam wełnowce. No ręce opadają a i trawa co prawda jest już po całości zielona ale nadal w łaty, teraz ciemnej i jasnej zieleni. Jak nie urok to sraczka normalnie. Z jednej lepiej to z drugiej gorzej.



Spoznilam sie na impreze imieninowa, ale zycze Ci, by rosliny rosly zdrowo i bez szkodnikow. Kostka wyglada o niebo lepiej w nowej odslonie, pasuje do tej nowej, i trzymam kciuki, by kolor sie utrzymal.
Na trawie sie nie znam, ale pociesze Cie, ze u mnie tez masa szkodnikow w tym roku.
Na sliwie miseczniki, na porzeczce welnowce, pojawily sie opuchlaki w kilku donicach (pierwszy raz je mam), jedyny bluszcz jaki mi sie ostal bialy jak snieg, bo dopadla go Lichtensia viburni, czyli takie miseczniki z kaliny tinus od sasiada (mam ja przez plot, balam sie rzucic okiem, czy to z niej sie przesiadly na bluszcz, w kazdym badz razie bluszcz wywalilam
Mszyce to maly pikus w porownaniu, juz nawet ich nie zauwazam, mimo ze sa, chociaz dzis pierwszy raz w tym roku zauwazylam, ze mrowki zrobily sobie gniazdo w korzeniach rozy i zaczynaly zakladac swiezutka obore, tym razem z czarnych mszyc
A do tego w zwiazku z rozbudowa od dluzszego czasu nie zamieszkanego domu kawalek dalej rozwalono gniazdo szczurom, to rozpelzly sie po calej okolicy. Wielkie jak koty, wg sasiada
Przerwa na kawę... 14:00, 24 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Kostka prezentuje się super ! w sumie te gotowe kostki też są barwione powierzchniowo, to powinno być na dłużej ok.
Ha, za rok powiem czy się sprawdziło . Na razie jest nieźle. A i kosztowo to ułamek kwoty za zmianę. Mam nadzieję, że będzie dobrze ale na wszelki wypadek na razie zostanę tylko przy pomalowaniu kostki na tyłach domu
Przerwa na kawę... 13:55, 24 maj 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21578
Do góry
Kostka prezentuje się super ! w sumie te gotowe kostki też są barwione powierzchniowo, to powinno być na dłużej ok.
Przerwa na kawę... 13:40, 24 maj 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Bardzo dobry efekt po malowaniu na grafitowo uzyskałaś. A czy ta kostka jest barwiona w masie. Mam koleżankę która od zaprzyjaźnionego brukarza dostaje różne końcówki z jakiejś roboty jak już nie są potrzebne. Układa je kolorem do dołu i ma szare obrzeża
kostka barwiona powierzchniowo. Ja też myślę o pomalowaniu obrzeży bo mam z różnych materiałów.
Przerwa na kawę... 12:41, 24 maj 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Do góry
Bardzo dobry efekt po malowaniu na grafitowo uzyskałaś. A czy ta kostka jest barwiona w masie. Mam koleżankę która od zaprzyjaźnionego brukarza dostaje różne końcówki z jakiejś roboty jak już nie są potrzebne. Układa je kolorem do dołu i ma szare obrzeża
Przerwa na kawę... 12:40, 24 maj 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Kostka świetnie wyszła, też jestem ciekawa jak będzie po dłuższym użytkowaniu.
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka ;) 12:23, 24 maj 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Do góry
Macham Niedzielnie
jak tam wisienki -wymieniłaś ,czy myślisz o innych

kostka się poprawia -dzieje się
Ogród do odnowy 15:20, 23 maj 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14128
Do góry
TAR napisał(a)
Gosiu, co mogla sie stac z moja Pistia? Wczoraj kupilam, byly śliczne a po nocy taki feler. Przyznaje,ze mialam zeolit w nocy nie wyciagniety i kostke chlorowa mezaty wrzucil, bo oczko bylo zielone. Myslisz, ze to od tego? czy raczej slonce i wiatr przypalilo. Chlor i zeolit juz wywalilam. Ten zeolit to pomylka jakas, woda jakby ktos krede rozpuscil. Czasem nie mozna wierzyc w to co mowia w programach ogrodniczych



Biedna, ale może się odnowi. Może to kostka chlorowatak zadziałała?

Się nie znam, ale Mariusz pisze: Najprościej jest wyrzucić roślinę i wiosną zakupić nowe sadzonki. Sadzimy ją do oczka po 15 maja, gdy woda jest ciepła. Lubi żyzne siedliska, na pełnym słońcu żółknie.
Karłowacieje i zanika w wyniku stosowania środków chemicznych.



Może jednak za zimno było. Chozę po ogrodzie i odkrywam coraz więcej strat. Pięknotka też oczywiście oberwała, azalie, rodki


Zobacz w sklepie co Ci się spodoba
Doświadczalnia bylinowo-różana 17:04, 21 maj 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
TAR napisał(a)
Ewcia, nie bede odmienna i dolacze do pozostałych, przepieknie.

Patent z kostka ściągam. Dobrze ze pokazalas dzieci biedronek, mam takie cos na kilku roslinach. Natomiast mszyca zżera mi klony palmowe. Co robic, powstrzymuje sie cala soba by nie pryskac, raz ze wzgledu na ptaki, dwa na biedronki. ale klony mi umieraja. Tym razem Ryusen i Sangokaku. W brzozach nawet mszycy pelno, o kalinie nie wspomne, w bukach zdobniczka siedzi a w modrzewiu pewnie zaraz tez sie cos objawi. Wymiekam. Po pistie moze wyskocze w piatek.


Dziękuję
Dobrze, że nie pryskasz. Pożyteczne w końcu przyjdą. Twój ogród jest duży i różnorodny, więc na pewno się pojawią. Zresztą, w klonach już je masz Ptaki mają młode, więc potrzebują protein


gogo napisał(a)
Jak dobrze zobaczyć piękne zdjęcia
U mnie jakoś mszyc nie ma, ale wolałabym je, niż opuchlaki
Bardzo mi się podoba orlaya, ale nie trafiłam na nasiona i nie mam
Nowe rośliny dalej w doniczkach, nie mam weny twórczej, nic mi nie pasuje, więc czekam, może przyjdzie.


No właśnie, myślę, że są gorsze plagi niż mszyce, choć i te mocno dają się we znaki zwłaszcza młodym roślinom.
Wysłać Ci nasiona jak uda mi się zebrać? Nigdy ich nie zbierałam ale mogę spróbować
Brak weny znam. Dziś pierwszy dzień powyżej 25 stopni i w maseczce można kipnąć.
Doświadczalnia bylinowo-różana 23:56, 20 maj 2020


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10876
Do góry
Ewcia, nie bede odmienna i dolacze do pozostałych, przepieknie.

Patent z kostka ściągam. Dobrze ze pokazalas dzieci biedronek, mam takie cos na kilku roslinach. Natomiast mszyca zżera mi klony palmowe. Co robic, powstrzymuje sie cala soba by nie pryskac, raz ze wzgledu na ptaki, dwa na biedronki. ale klony mi umieraja. Tym razem Ryusen i Sangokaku. W brzozach nawet mszycy pelno, o kalinie nie wspomne, w bukach zdobniczka siedzi a w modrzewiu pewnie zaraz tez sie cos objawi. Wymiekam. Po pistie moze wyskocze w piatek.
Małymi krokami-Ogród Wioli 18:43, 18 maj 2020


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21578
Do góry
Nowa12 napisał(a)
A już miałam pisać gdzie aktualne fotki a tu są .
Ale pięknie teraz ta kostka, elewacja, lampy i dodatki wspólgrają.
I te ukochane szarości .
Wiola no szczyt elegancji. A jak buchnie zielenią to będzie dopiero piorunujący efekt.
Musiałam wylać moje achy i ochy .


Agatko też mi się wszystko podoba dopasowałam fajnie wszystkie elementy
Szarości uwielbiam

No i mam ukończone 3/4 ogrodu.... z którego jestem w końcu zadowolona

Dzięki za Twoje achy i ochy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies