U nas to samo... leje i brzydko... brrr

U mnie też większość czasu leje, na szczęście bez większych strat.
Nie mogę garażu drugi raz machnąć, bo co chwilę deszcz...

u mnie teraz burza taka przeszla ze az dom trzesl sie caly tak walilo swiata nie bylo widac ciekawo jak moje roze jutro beda wygladac

Iwonka, jestem ciekawa jak kostka po malowaniu będzie się zachowywać w kolejnych sezonach.
U mnie też będzie potrzeba malowania, bo kostka bardzo wyblakła od słońca.
U Ciebie wyszła bardzo ładnie, kolor zgrany

Ale pesymizmem wieje tu...Pani! Czasem słońce, czasem deszcz! Taki mamy klimat! Gdyby tych dinozaurów kamieniami nie wytłukli ludzie, to mogłoby być inaczej

Kulki okrągłe. Pieknie- ćwiczyłaś na kwarantannie?

pesymizmem wieje bo w tym roku nie będę miała ani jednego kwiatu na hortensji Great Star, wszystkie grad pościnał, myślałam, że się zapłaczę. I tak niewiele ich jest a tu jeszcze takie coś ;( chlip, chlip. pozostałe trochę lepiej wyglądają, tylko ta tak bardzo oberwała. płakać mi się chciało jak zbierałam zawiązki kwiatów

Jejku... Nie wiem, jak Cię pocieszyć... Chyba się nie da. To chociaż ściskam mocno...

Iwona, zaraz bedzie słońce. Nie martw się. Bedzie dobrze. Z drugiej strony chyba lepiej narzekać na susze, podleje się co cenniejsze i tyle...

popcorn napisał(a)

Iwona, zaraz bedzie słońce. Nie martw się. Bedzie dobrze. Z drugiej strony chyba lepiej narzekać na susze, podleje się co cenniejsze i tyle...

No nie wiem...

Miałaś grad? U mnie nie było a tak blisko. Szkoda hortki.