Anda napisał(a)

No właśnie, róże reagują negatywnie na mrówki w korzeniach. Byliny i inne sobie lepiej radzą.

No właśnie mi juz kilka roz załatwiły
Kwas mrówkowy szkodzi roślinom
Teraz zauważyłam w donicach z lilakami bo dzwonki padły ... patrze a pod nimi mrówki
Roze znowu mam okopczykowane na 30 cm do góry

Poproszę o nowe cudne zdjęcia

Anda napisał(a)

Hehe U Ciebie mogą się wynieść na łąkę lub do lasu chyba?

Do lasu maja kawalek a na lace jak ich za duzo to tez nie dobrze

Anda napisał(a)

Muszę koniecznie wypróbować, bo właśnie w kolejnej donicy z różą się zasiedliły. Teraz wiem, czemu nagle tak ziemia osiadła.
Za dużo mam mrówek. Wszędzie są, w trawniku, w rabatach, pod płytami przy domku ogrodnika. Utrapienie z nimi.

dokładnie tak jak i u mnie z tymi mrówkami.
Wszędzie sa.
utrapienie z nimi

Mrówki w tym roku są wszędzie. Za dobrze im

U mnie tez, choc w tym roku mniej ich chyba na trawniku. Cieszylam sie z nich jedynie na komposcie,bo mi ladnie wszystko wymieszaly ;.-) ale gdzie nie kopie to mrowisko. W donicach tez. Najgorzej jest pod plotem, bo robia wielkie kupy ziemi pod nim i potem obsuwa mi sie kostka.

Pozdrawiam i macham gorąco ❤

Czytam o mrówkach...jakie środki stosujecie aby je przegonić?

Ewo pozdrawiam.
Mrówki są i u mnie, ale gorsze są ślimaki.
Była już prośba o zdjęcia, to się dołączam. Jak łączka?

Wyczytałam w eko-gazetce, że wywar z wrotyczu jest dobry na mrówki (plus na gąsienice i pędraki): 300 g roślin lub 30 g suszu gotować w 10 l wody przez 30 minut, a potem opryskiwać rośliny... Nie bardzo jednak umiem sobie to wyobrazić - jak opryskiwać te rośliny jak już w mrowisku rosną??? Mrowisko opryskiwać czy zielsko???
Niemniej jednak wrotycz w postaci suszu kupiłam, będę próbować
W poprzednich latach na mrówki kawa u mnie działała, teraz tyle mrówek ile mszycy i ślimaków, nie da rady nadążyć ze zwalczaniem, szczególnie eko