Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 18:48, 28 maj 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
gierczusia napisał(a)
Anitko .. Urodzinkowe życzonka już złożyłam " ucho tu ucho "... A teraz buziaki i gratulacje na te 4 setki ..i kolejnych setek równie udanych i inspirujących





Podwójnie dziękuję za ustne i pisemne życzenia Wyściskamy się 8 czerwca
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 18:44, 28 maj 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
ana_art napisał(a)
Anitko samych radości



Anetko, dziękuję za życzenia i zdjęcie mega czosnków zostawiam, jako moje ulubione Zrobię sobie z niego tapetę na kompa Jest boskie
Pozdrawiam
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 18:43, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
To ode mnie również wszystkiego najlepszego.

I ja podzielę się z Wami moim ogrodem... 18:40, 28 maj 2013


Dołączył: 27 wrz 2012
Posty: 1363
Do góry
Dzisiaj pogoda po raz kolejny, czyli jedna wielka masakra. Ale gdzieś z godzinkę temu zaczęło się przebijać słoneczko i świeci do teraz Więc szybko zabrałem aparat i poleciałem do ogródka A w nim... KOLORY tęczy Zapomniałem powiedzieć, że jutro zamawiamy drzewo na altanę. Wrzucę na koniec jeszcze raz jej projekt... już widzę w niej pełno kolorowych poduch, donice z lawendami i różami... pnące powojniki i róże Oh....




Ogród Nebel 18:37, 28 maj 2013


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2470
Do góry
I ja dzisiaj kupiłam clematisy:




A to trzy miejsca gdzie planuje je posadzić:




Będa miały naturalne podpory i chyba optymalne warunki, przynajmniej takie o jakich wspominają producenci.
Rododendronowy ogród II. 18:34, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:33, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:32, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Kwiatki i rabatki u Elizy 18:31, 28 maj 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
a może ktoś go zidentyfikuje?



Rododendronowy ogród II. 18:30, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:29, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:28, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:26, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:25, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






W cieniu - zacieniona 18:25, 28 maj 2013


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
...i jeszcze takie drobiazgi:

Karmnik niebieski przetacznik i Perovskię
Rododendronowy ogród II. 18:23, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Rododendronowy ogród II. 18:21, 28 maj 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry






Kwiatki i rabatki u Elizy 18:19, 28 maj 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Szersze spojrzenie na rabatę z moim pierwszym rh.







i kącik z brzozami.



Wichrowe wzgórze 18:19, 28 maj 2013


Dołączył: 24 lip 2011
Posty: 1764
Do góry
dajana napisał(a)
...Aby nie poddac sie szaleństwu rozpaczy weszłam do netu aby odszukac zdjęcia takiej samej suni czyli trikolor Shih tzu Nie miałam zamiaru kupowac, chciałam jedynie zobaczyć i wtedy ujrzałam ogłoszenie Ktos niby z powodu wyjazdu chciał sprzedac i pozbyc sie innej suni tej samej rasy lecz innego koloru Cos mnie tchnęło ze spotka ją zły los i juz nie jest jej dobrze To była spontaniczna decyjzja która okazała sie dobrą

Witaj, Dajanko
Twoje słowa są piękne i wiem, że rozumiesz mnie w pełni.
Dokładnie tak, jak piszesz stało się u mnie.
Po odejściu Pusi nie mogłam znaleźć sobie miejsca, a z każdym dniem zmiast lepiej, czułam się psychicznie coraz gorzej. Zresztą wszyscy przeżywaliśmy to podobnie w domu. Codziennie oglądałam fotki Pusi, płakałam i czułam, że serce mam rozdarte na pół.
Po 3 tygodniach zaczęłam oglądać ogłoszenia - nie po to, żeby szukać pieska, ale tak sobie oglądałam - zarówno szczenięta, jak i dorosłe yoreczki. No i oczywiście, co rusz leciały mi łzy z oczu. Mąż już nie wiedział jak mi wytłumaczyć, że to nic nie zmieni i moja rozpacz nie wróci nam Pusi. W pewnym ogłoszeniu zobaczyłam małą sunię i ... te podobne oczka... Pierwszy raz od wielu ogłoszeń poczułam to "coś". Zadzwoniłam do właścicieli i wieczorem pojechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów z nadzieją, że ... sama nie wiem. Chyba miałam nadzieję, że będzie tam kopia Pusi.
Było coś, co ciągnęło nas do tego domu.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce, okazało się, że szczenię, które było do sprzedaży chyba nie ujęło nas tak mocno, jak młodziutka sunia - 4 - miesięczna, którą właściciele nabyli celem hodowlanym. Miała być suczką wystawową, chyba z perspektywą hodowlano - zarobkową...
Tej nocy jednak spała już u nas, w naszym łóżeczku
Oto sprawca całego zamieszania - Alania






Myślę, że tak miało być - ktoś, coś ... jakaś niewidzialna siła ciągnęła nas do Niej.
Dzisiaj mam Moli która wie ze była Funia Stoi pod tą samą jabłonką tak samo się zachowuje i bawi tymi samymi zabawkami.czeka na mnie na parapecie okna tak samo smyra łapką po włosach patrzy i kocha Kiedy sadziłam niezapominjaki na grobie mojej Funi mówiac jej co robię i kto jest pod drzewkiem Moli połozyła sie blisko wzdychając jakby dała mi do zrozumienia ze wie kim była dla mnie Funia .Często przytulajac Moli mam wrazenie ze tule Funie. Bardzo ją kocham, ale Funia bedzie zawsze w mym sercu. Pisząc to wszystko pragnę cię pocieszyć i przekazac że ten ktos miał racje. Drugi piesek nie zastapi nigdy pierwszego ale ukoi ból, da taką samą miłośc która mozesz odwzajemnić.Pomozesz sobie i byc moze innemu pieskowi który nie bedzie tak kochany przez innych ludzi jak przez ciebie Masz tyle pokładu miłości, daj ją proszę jakiejs szczęsciarze i pomóz sobie jednoczesnie .Chciałabym cię przytulić ale to niemozliwe wirtualnie Pozdrawiam cie zatem bardzo bardzo serdecznie. Nalezysz do tych ludzi których cenię najbardziej, masz serce i umiesz kochać.To najcenniejszy z darów .

Tak właśnie jest z Alanią - jest kochaniutka, w wielu sytuacjach niesamowicie przypomina Pusię, ale nigdy Jej nie zastąpi. Punia była i zawsze będzie dla nas wyjątkowa. Alania zapełniła pustkę i złagodziła smutek - ma również swoje miejsce w naszych sercach. Jest bardzo inteligentna i milusińska, a swoje małe serduszko oddała nam w pełni od pierwszego dnia, gdy nas ujrzała.
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 18:16, 28 maj 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Pada z małymi przerwami od piątku. Już nie tylko my ale i roślinki mają dość tej zimnicy.
Moje ostatnio zakupione cierpliwie czekają na poprawę pogody.
pozdrawiam wszystkich
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies