Mama - słów opisu brakuje,
dziś już dla mnie wspomnieniem
lecz zawsze ją obok czuję,
jej wzrok troskliwy, ręce na mej głowie,
i ją, żegnającą w bramce
mam przed oczami ciągle.
Na nowe światy mnie żegnała,
dobrymi radami drogi mościła,
i zawsze mówiła, że jak mi będzie źle,
żebym wróciła.
Nie wracałam, widocznie źle nie było,
ale z jej życia wiele mi umknęło,
za daleko byłam, swe życie układałam,
za późno by jej powiedzieć,
że bardzo ją kochałam.
Dziś sama jestem mamą,
dzieci w świat wysłałam,
I wiem co wtedy czuła,
gdy dom opuszczałam!