Zbyszek ale kwiecie u Ciebie ruszyło, moje liliowce też zaczynaja, ale jeżówki jeszcze ospałe, gdzie kupowałeś ten złocień?
gdybyś miał w nadmiarze?

ZbigniewG napisał(a)

a ja tak sobie wklejam te fotki i wklejam

to teraz idę dokończyć ostatnie wiśnie bo na drzewie niewiele ich już zostało, na śliwę japońską jeszcze poczekam

mniam

Zbyszek, u nas za pendula omorika życzą sobie 140 zł za niewielkie drzewka, qurcze jak te zaszczepione wysoko będą wyglądać?
też mam coś ładnego - wiąz

Ania roztrzepaniec -Old Court Variety zaplatał się jako maleńka sadzonka w innym złocieniu którego kupowałem gdzieś po drodze w góry, chwilowo jest u mnie jako wersja bardzo limitowana jeszcze nie do podziału

Mathildis smacznego ale dopiero jak będzie taka



Krysia czaję się na takiego ale .....
jodłę zaszczepioną spróbuję zgrać w jednolity stożek jeżeli to nie wyjdzie to stopniowo będę podcinał gałęzie od dołu aż zostanie tylko Argentea

No cóż to tak jak ja - widać jesteśmy na tym samym etapie życia
Ale wiesz co? - to też jest fajne Ja już niczego nie muszę, ale dużo mogę i bardo mnie to cieszy
pozdrawiam - bardzo lubię cieszyć się życiem i Tobie równiez tego życzę
ewa

Ewa i o to chodzi

drewutnia -ostanie starcie

nawet deszczówka doprowadzona do "dziury" w kostce, ziemia wymieniona i będziemy sadzić


na początek winnik a później orzech włoski

Witaj a znasz Zbigniewie może odmianę tego żółtego liliowca. U mnie również zaczynają kwitnąć, mam podobnego i myślałem wcześniej, że to Lech, ale grzebiąc teraz na necie okazuje się, że mylę się i to okropnie

Bardzo ciekawa jestem jak się ta jodła ustroi, ja również mam wielką ochotę na szczepienia, ale jeszcze do tego nie dotarłam, ale dotrę.. dzisiaj sadziłam żurawinę ,pozdrawiam

Masz rację

Robi wrażenie

Jestem zaskoczona ile liliowców już u Ciebie kwitnie. Muszę odbyć poważną rozmowę z moimi, lenią się bardzo