Agnieszko B, teraz, kiedy jest ciepło, koty śpią na zewnątrz, pod tarasem, a najczęściej tu:



ale zimą śpią w ciepłej piwnicy. Cieszę się, że podobają ci się piwonie, mam ich kilka krzaków.

Betko, z moimi kotkami mogę robić wszystko, obcych się boją, a my możemy je godzinami glaskać, smyrać, wyciągać kleszcze - jeśli się zdarzy. Ta jasnoszara jest troszkę bardziej płocha, brązowa to kot misiek - do głaskania, noszenia, przytulania, tarmoszenia.
Też lubię kosaćce i piwonie.

Majuniaa - dziękuję.

Miłego sobotniego popołudnia i słonecznej niedzieli

Bez jaki pamiętam z ogródka swojej babci.

Na skalniak dokupiłam jednoroczne, co by było bardziej kolorowo

Joaska napisał(a)

A może tak, Danusia pisała Heucherę ułożyć między kulami

No, nie wiem. W projekcie wpisane 9szt.
Błagam nie każcie mi już przesadzać, posypałam już białym żwirkiem - koniec (przynajmniej w tym roku)
Ale i tak dziękuję za propozycje

Kawałek naszego domku



i widok na inne w okolicy

jeszcze zblizenie

jeszcze zblizenie

Dziewczynki

Właśnie wróciłam od kowala, oto brama i furtka. Okienka jeszcze w częściach.
Na razie jestem bardzo zadowolona

Nawet moczenie nóg zaliczyliśmy



Pogoda wbrew prognozom była cudowna, padało tylko raz, za to całą noc.

dziewczyny co jej jest czy coś z niej będzie czy to tzw. rak róży, rośnie bardzo mizernie, co zresztą widać na zdjeciu. Czy uda sie coś zaradzi, czy już po niej

Wypoczynek w maju ma swoje zalety, plaże są prawie puste

Mam problem z aparatem, także na razie wrzucę kilka zdjęć z telefonu. Rabata przed domem, do cisów dodałam zurawki i konwalnika.
Do kolejnej rabaty dodałam funkie i żurawki


I kilka innych zdjęć poglądowych z ruszającej przyrody
A także wytyczenia do nowych rabat...

Witam prosze o pomoc przy tej rabacie.

janina_zawada napisał(a)

Ale piękny takiego koloru jeszcze nie mam , u mnie żaden powojnik nawet porządnych pąków nie ma a na kwiaty to sobie przy takiej zimnej pogodzie poczekam .. Ja wszystkie hosty ,żurawki i inne roślinki uwielbiane przez ślimaki na wiosnę obsypuję trociną i mam spokój , bo po niej nie mogą się dostać do kwiatów ..

Też stosuję różne pułapki dla ślimaków...ale las jest blisko...byłam wczoraj na spacerze i nad jeziorem... zatrzęsienie.Pozdrawiam.

Zakwitła szałwia



Kolejne powojniki czekają na swoją kolej

I po:

Nina z Pęchcina przed wyjazdem:

Kawałek mojego balkonu





Zioła M, w końcu to on rządzi w kuchni

I jeszcze ulubiona Szałwia mojej Mamy: