Dla Ciebie wczorajszy ptaszek
Szukam żony jak szalony!
Gdzieś się skryła moja miła.
Szukam w trawie, i na bruku,
Nie ma jej!
Stanę tu na środku drogi,
Pierś swą wypnę, okiem błysnę.
Może inną pannę zwiodę
zamiast jej?
A w ogrodzie u mnie? Ostatni narcyz, biały Rh zaraz skończy kwitnienie, ale na jego miejsce już szykuje się następny, tym razem fioletowy, a do wzmocnienia koloru ogrodowego i czosnki śpieszą!