I to jest chyba sedno piękna jakie pokazują twoję ogrody i czego my "mali ogrodnicy" musimy sie uczyć uczyć i uczyć.
Cudny ogród pełen inspiracji, przykładów na to że nie trzeba wiele odmian żeby było pięknie!
... a co za tym idzie moje wstepne plany wylądują w koszu ...
Chyba jak większość zachorowałam na lustro.... tylko gdzie go sobie zrobię .... muszę jakoś sprytnie męża na jakiś kawałek muru namówić, będzie cięzko, ale może się uda ...
wnęki już u siebie w tym nowym murze nie zrobię, ale gzyms jakiś na górze pewnie się uda jeśli chodzi o zaciekanie wody - jak sugeruje Sebek, to myślę, że jeśli od góry da się bezbarwny silikon, to powinno być ok. Jakieś rozwiązanie lustrzane na ten mój mur muszę wymyślić
wnęki już u siebie w tym nowym murze nie zrobię, ale gzyms jakiś na górze pewnie się uda jeśli chodzi o zaciekanie wody - jak sugeruje Sebek, to myślę, że jeśli od góry da się bezbarwny silikon, to powinno być ok. Jakieś rozwiązanie lustrzane na ten mój mur muszę wymyślić
Danusiu ja bym do lustra dodał w około taśmę led oświetleniową z barwą ciepłą. Wyglądało by to jak zawieszony obraz na murku co Szefowa na to czy dodało by to scenerii.
Tutaj nie, bo woda podświetlana zrobi swoje, poza tym kontury lustra muszą obrosnąć bluszczem.
Ale drugie lustro, jeśli jest jakiś wolny kabelek? można się zastanowić.
Myślę jednak że nie: ponieważ mam zaprojektowane światło i doprowadzone pod brzozami, to będzie konkurencja świetlna. Nie może być kontrur podświetlony, tylko świecące pnie będą się odbijać.
Nie lubię jak jest czegoś za dużo.
Pamiętaj "mniej" jest zawsze lepsze niż "więcej".
Jak panowie wymierzą i utną, a klej wyschnie - to będą - jak najbardziej.
Prędzej lustra jak żródełko - tak myślę, ale mogę się mylić.
Adres na pomiary już wysłałam
Mąż Gosi (Kaisog) ma medale różne i inne trofea w tym hobby.
Podpytaj się jej)
Gratuluję, mój tata złowił kilka szczupaków w Bugu. Największy 10,5 kg, jeszcze większy mu się zerwał. Jak je niósł na ramieniu, to ogon ciągnął się po ziemi Wiem coś o tym, sama łowiłam wzdręgi i kiełbie w podrywkę dla taty
Wędkowałam także, na muchy
Hobby jednak nie dla mnie, wolę łażenie po targach staroci i antyków. To mnie kręci.