ja mam 2 śliwy wiśniowe, jedna szczepiona druga zwykła i obie przezimowały bez problemu ! bez okrywania no ale ja mam otoczony ogród tujami więc im nie zawiewa za baradzo choć przecież było ziiiiimno ! i dały radę ! nie okrywałabym Iwonko!

A to już nie wiem

Danusia nie okrywa miłorzębów - i mają się dobrze

A śliwa też powinna bez problemów

Ja sadziłam śliwę w tym roku i nie zamierzam jej okrywać, to mrozoodporny gatunek. Co najwyżej zrób kopczyk z ziemi na miejsce szczepienia, jak masz nisko szczepione (jak tak mam). Tak się robi ze szczepionymi mlodymi drzewkami owocowymi.

Isiu sliwy i miłorzebu nie okrywaj.
Bukszpany od wiania można osłonić, jesli masz takie straszne przeciągi.

gardenarium napisał(a)

Isiu sliwy i miłorzebu nie okrywaj.
Bukszpany od wiania można osłonić, jesli masz takie straszne przeciągi.

No to nie założę im tych ślicznych nowiutkich ubranek. A takie wyszły mi ładne Pójdą na rododendrony.

A ja zrobiłam 3 chochoły ze słomy -na nigre, hortensje i pieris - pomyślałam że skoro to ich pierwsza zima, to może bardziej wrażliwe będą i okryłam.

ponoć nie należy za wcześnie.... roślinki muszą się zahartować

A ja zrobiłam 3 chochoły ze słomy -na nigre, hortensje i pieris - pomyślałam że skoro to ich pierwsza zima, to może bardziej wrażliwe będą i okryłam.

Okryłam zanim o tym przeczytałam

to może odkryj, na razie
ja swoją różę też przykryłam, ale chyba odkryję, bo się zaparzy albo zacznie rosnąć