Jolu, moja irysowa grządka ma się świetnie! Za tydzień kwitnienie.,na razie tak wygląda.



Ale za to obok irysów szał-ciał!

agniecha973 napisał(a)

Makul, liście już paskudne. Tu widać lepiej, ale da się przeżyć jak dla mnie.



Nie zwracam uwagi na dół, bo góra zachwyca. Jakie odmiany? Dobre pytanie. Kupowałam dwie fioletowe i jedną białą.
Odnalazłam zdj. z września. Nie jest głupie to pstrykanie wszystkiego.

Obcinam przyschnięte liście czosnków sekatorem i nic się nie dzieje czosnkom.

Urszulla napisał(a)

Świetne zdjęcia ze skalniaka i wszystkie pozostałe oko cieszą
Zakupy ciekawe- przysyłają fajnie zapakowane...aż miło że się nic nie niszczy, ale osobiście dostałam sadzonki gorsze i lepsze ,lecz już z miesiąc temu....może dlatego
I podobał i się koszyczek komunijny
Na 100 kwiatki

Ulu dziekuje za kwiatki i pozdrawiam.

Bogdziu witaj. Tydzień bez zaglądania do Ciebie, to dwa tygodnie stracone.Gif z wysadzaniem Rh świetny, widoki ogrodowe też, ten czerwony rh elegancja, a łososiowe romantyczne, na tle lasu piękny obraz.
Te holenderskie lilie prawdziwe, o holender ale cuda natury. Muszę zajrzeć na oddzielny holenderski wątek, jak rozciągnąć dobę najpierw... Bogdziu, cieszę się, że tam byłaś, widziałaś i jesteś zdrowa w miarę. Buziaki i fiołki ode mnie.

asc napisał(a)

Dzień nie fotogeniczny, szaro-buro-ponuro
ALe by nie było, że nic nie było wstawiam roślinę dnia i uciekam do obowiązków.. nie patrzeć na brudne ręce bo troszkę sobie poskubałam zielska i uschniętych lisci chodząc ... mimo woli... szkoda że nie pachnie..

Aniu co to za cudo???

Ale pięknie jest w Twoim ogrodzie
Widzę,że masz trawę pampasową. Ja też miałam, ale zmarniała mi. Pierwszą jaką miałam, była posadzona w niewłaściwym miejscu, wietrznym, nie osłoniętym. W pierwszym roku miała jeden kwiatostan, na zimę jej nie okryliśmy no i miała dwa różowe kłosy. Na następną zimę mąż zrobił chochoł, no i niestety zgniła. Dostałam nową pampasówkę i posadziłam ją w innym miejscu, przy tarasie i była odsłonięta od wiatru i deszczu, no i już jej nie mam. Chyba jej u mnie nie pasowało
Tak mi kwitła
Pozdrawiam

Cześć Bonita. Sama nie wiem kiedy ten ogródek tak się zmienił. Cięższa praca przy usuwaniu darni, potem już sama przyjemność. Na ogrodowisku nauczyłam się, że zadbany ogród musi mieć docięte obrzeża, zadbany trawnik, a rośliny należy sadzić w grupach. I reszta już jakoś idzie.
Pergola zrobiona z drewna sosnowego, bejca dąb altaxa.

Margarete napisał(a)

A tu pierwsze trawki i hortensja limlight, póki co to te roslinki sa nieduże i giną w "morzu kory"

Za rok ich nie poznasz... Tak wyrosną

jeszcze trochę kwiatków

barbara_krajewska napisał(a)

c.d.

Basiu działka rozkwita. U mnie w poniedziałek przeszedł grad moja hosta, która u Ciebie wygląda pięknie jest cała poszatkowana. Inne też mają połamane i podziurawione liście jednak ta ucierpiała najbardziej.

Moje rabaty, na których cały czas coś dosadzam


Tutaj koło domu posadziłam głóg. Wiem, że trochę za blisko, ale już nie przesadzę (za długo tu już rośnie). Mąż co roku go przycina i może tak kiepsko kwitnie, bo tylko od dołu.



Inna odmiana bzu, lilak meyera

na tej ścianie za horti planuję lustro, kiedyś...

brzozowa zarasta

najwyższy czas wykończyć schody widok będzie ładniejszy i powielony

pierwszy (!!!) raz podzieliłam SAMA żurawki ! póki co rosną ! jak dobrze czekam na dywan wokół kulek...

Sebek napisał(a)

Donice pokazuj koniecznie, bo bratki mi przekwitają i muszę obsadzić od nowa
Przemiany zaszły u Ciebie niesamowite

Sebciu tu hoduję ale jeszcze marne.... konserwatywna kolorystycznie jestem w tym roku...

dziwnie mi wyszło... tatarak, ipomea, surfinia i pelargonie...

stychaz napisał(a)

Pięknie

Marzenko, co to za biała trawka za leżakiem?

to słynna molinia - kłosówka nie do okiełznania.... strzyżona już raz w tym sezonie i znów urosła...

Ela, to jest południowa strona drugiego domu, rano jest cień, a potem słońce przez cały dzień. Róże, piwonie, irysy muszą mieć dużo słońca.

Celina, zaraz obetnę czyśćcowi (co za paskudna nazwa, swoją drogą) te łodygi z których rozwiną się kwiaty, ale na razie zostawiłam, pasy roślin tworzą piętra i dobrze to wygląda. Te kwiaty się pokładają trochę i są takie raczej niepozorne, różowe więc przy obwódce nie ma to sensu, na rabacie w jakimś gąszczu może być, ale też niedługo.

Ewo - Pszczółko , ma większej części okrągłej 'angielki", na króliczouszej i rabacie przed domem, za domem i pomiędzy domami, prawie że na całej jekylowej jest już gęsto jak należy, tzn. plewi się wiosną, a potem chwasty nie bardzo mają jak rosnąć. To był stan długo przeze mnie oczekiwany, bo zmniejsza zdecydowanie ilość pracy.
Żółta ognista dopiero musi do tego dorosnąć, podobnie rabaty którymi otoczona jest altana, chociaż tam jest trochę łatwiej, bo są same róże i hortensje. No i moja długa skarpa, która w tym roku ma być bardzo ale to bardzo kwiatowa, bo tak została obsiana i obsadzona. Chyba zwariowałam do reszty, kto to wszystko obczyści i oplewi?. No ale u mnie pomysły rodzą się długo i w bólach. Może mnie znowu Anglia natchnie w czerwcu?
A to mnie wzięło na opowieści.
Dziękuję że Wam się podoba króliczousza. To tylko przypomnę jak było na początku i jak urosło przez ponad rok:
Robiłam ją we wrześniu 2011 roku.


Lipiec 2012 - róże zmarzły do samej ziemi.



Ze dwa tygodnie temu.



Dzisiaj już widzieliście.

wiosna 2011 - era przed ogrodowiskiem , niemal nie mam zdjęć....
To lekko zielone przy płocie to brzozy.....


wiosna 2012


wiosna 2013

stychaz napisał(a)

Posadzone cisy

O jeżuniu - jaka śliczna donica!!!!

Porobiłam też trochę kancików. Mam nadzieję, że teraz będzie się łatwiej kosić.

Gabriela napisał(a)

Króliczousza w pełni swej urody. Szkoda tylko że najbardziej żywotne okazały się te fioletowe irysy z żółtą bródką, a nie te, które są w tej masie tylko tu i ówdzie - bardzo ciemmnofioletowe i takie łososiowe, oba gatunki jeszcze nie zakwitły. Piwonie majowe nie wszystkie zakwitły, bo za młode. Kulki z terakoty już się przydały.

Gabrysiu, piękna ta rabata, jestem zachwycona. Powiedz mi jaką ma wystawę?

zakątek z laurowiśniami i horti w 2012



wiosna 2013