Ogrodnik Mimo Woli cd
09:55, 14 kwi 2013
Dzięki za wzytkie wpisy, ale wczoraj nie zaglądałam nawet do komputera.. nie miałam siły.
Temperatura 39,5 jak zaklęta. Nie wiem co mi jest, bo się nie zapytałam.. dostałam antybiotyk..
Wczoraj był piękny dzień. M walczył z cieciem w ogrodzie. Jako, że M też trochę choruje i ma prawą rękę niesprawna, to musiałam mu pomóc obciąć trawy... poszłam na łatwiznę i ucichałam piła spalinową. Trawy powiązane w pęczki, więc była to bułka z masłem. Może nie wygląda ładnie, ale szybko. Dosłownie minuta i pozamiatane
Potrzeba matką wynalazków 
Zapomniałam o bylinach które przyszły... wyniosłam je do szklarni, a były w workach foliowych i .... najpierw praca potem choroba... i ,,, wsadziłam w doniczki co się da, ale raczej większość szlag trafił... napewno wszytkie ciemierniki zgniły... i wiele innych.... a były takie ładne sadzonki
To tyle z podwórka ogrodowego.... wracam chorować.
Wczoraj była piękna pogoda...... wieczorkiem była burza.... a to juz nie było piękne..
Pszczółki...
A dziś już nie jest tak ładnie i M mówi, że wieje, wiec nie wychodzę.
Foto z okna
Strażnik krokusów
Grudnik w kwietniu
Temperatura 39,5 jak zaklęta. Nie wiem co mi jest, bo się nie zapytałam.. dostałam antybiotyk..
Wczoraj był piękny dzień. M walczył z cieciem w ogrodzie. Jako, że M też trochę choruje i ma prawą rękę niesprawna, to musiałam mu pomóc obciąć trawy... poszłam na łatwiznę i ucichałam piła spalinową. Trawy powiązane w pęczki, więc była to bułka z masłem. Może nie wygląda ładnie, ale szybko. Dosłownie minuta i pozamiatane


Zapomniałam o bylinach które przyszły... wyniosłam je do szklarni, a były w workach foliowych i .... najpierw praca potem choroba... i ,,, wsadziłam w doniczki co się da, ale raczej większość szlag trafił... napewno wszytkie ciemierniki zgniły... i wiele innych.... a były takie ładne sadzonki

To tyle z podwórka ogrodowego.... wracam chorować.
Wczoraj była piękna pogoda...... wieczorkiem była burza.... a to juz nie było piękne..
Pszczółki...
A dziś już nie jest tak ładnie i M mówi, że wieje, wiec nie wychodzę.
Foto z okna
Strażnik krokusów
Grudnik w kwietniu