Widzisz, widzisz jak to fajnie, że u wszystkich wszytko równo nie kwitnie, jeszcze mogę oczy pocieszyć kolorami, których u mnie w ogrodzie praktycznie nie ma... Po rh i azaliach zostały wspomnienia (no, jedna azalia jeszcze kwitnie) a u Ciebie kolorowo... o makach też mogę zapomnieć, kwitły jak deszcze lały i po makach nawet fotek nie zdążyłam zrobić ..
A u Ciebie jak pisze Ania, buźka rozdziawiona i się gapię

Bogdziu - zaglądam choć rzadko zostawiam ślad. Ostatnio nie byłam kilka dni i już nadrobić nie mogę... no to sobie tak pomalutku, pomalutku, może kiedyś dam rady A nawet jesli nie to i tak sie zachwycam. Kiedyś lubiłam żeby w ogrodzie było zielono... jak najmniej kwitnących, jak najmniej pstrokacizny Dzisiaj tak mi się odmieniło, że sama tego nie mogę pojać teraz cieszę się każdym zakwitającym chocby najmniejszym kwiatuszkiem... potrzebuję kolorów... pomieszanych, poplatanych, czasami łagodnych czasami mocnych Może faktycznie nie zawsze wszystko do wszystkiego pasuje - ale ważne że nam pasuje do tego czego nam trzeba. Natomiast moim zdaniem jeśli chodzi o azalie i rh to absolutnie i zawsze wszystko pasuje do wszystkiego. I zawsze jest pięknie. Cudownie.
Porównanie zdjęć - fantastyczne... jakby to było zupelnie inne miejsce
Mój M śmieje się że jakbyśmy wygrali w totka to bym sobie firmę do ogrodu zamowiła żeby za mnie robiła i wymyślała... Ja się "klupię" w czoło, bo nic z tego - miałabym się pozbywać takiej przyjemności... i to jeszcze wtedy jakbym mogła "szaleć" bez granic... Nigdy
Bardzo się cieszę, ze Twoj ogród będzie można zobaczyć w Mai - wiem, że to stres, że człowiek nie jest przeważnie sam z siebie zadowolony itd., ale z drugiejs strony to jest b. sympatyczny program, w którym można zobaczyć mnóstwo przeróżnych miejsc. I zobacznie Twojego ogrodu inaczej niż na zdjęciach będzie ogromną przyjemnością dla mnie i dla mnóstwa osób.
Teraz pozdrawiam i lecę dalej nadrabiać Twój wątek

Bogdzia napisał(a)

Długo szukałam herbacianej , w końcu spotkałam dwie ale jedna padła a tą nie mogę się nacieszyć i tylko stale się martwię żeby nie zmarzła bo gdzie znów taka spotkam?????Pozdrówka Juziu, jutro zajrzę .

Monika też ma piękny kolor, mam ją i jeszcze Folklore

Bogdzia napisał(a)

Śliczne i jak dokladnie widać roślinki

Bogdziu mam pytanie - czytam, że obrywacie już przekwitnięte kwiatostany rh - ja również - na razie udało mi się to zrobić z 1/3 jednego posiadanego kwitnącego osobnika (drugi uratowany przez Ciebie nie kwitnął w tym roku ) Pogoda jak wszędzie nie sprzyja - i tak po tej 1/3 byłam mokra i oklejona... ale chciałam zapytać czy przekwitnięte kwiatostany azalii japońskich też obrywacie? ja tak zrobiłam w zeszłym roku ale co to była za robota... I dlatego chciałabym wiedzieć czy u azalii ma to wpływ na kwitnienie
Pozdrawiam jeszcze raz i zmykam spać

Bogdziu zdjęcia jak zwykle piękne Pooglądałam oko nacieszyłam!!
Przesadziłam rh kupiłam kw.torf 4,5 i tak jak mi pisałaś zrobiłam . Mam nadzieję że będzie mu już dobrze u mnie Dziękuję za radę

Bogdziu dzięki za piękne zdjęcia. Też zapytam jak Krysia- ile lat może mieć ten klon? Jednak Rh w ogrodzie to jak Mercedesy na drodze.

Krys napisał(a)

Bożenko jak zwykle podziwiam Twój piękny ogród trudno się na niego napatrzeć a powiedz prosze czy ten klon to ten sam którego sadzonki mi dałaś? jak on dług taki olbrzymi urósł ?

Krysiu to jest klon palmowy a Ty chciałaś klon Ginnala, on jest zielony i całkiem inny , na jesieni sie przebarwia , niektóre na żółto , inne na intensywny różowo-czerwony kolor. Ten klon jest posadzony w 2004r.Pozdrawiam serdecznie.

AgnieszkaW napisał(a)

Bogdziu - piękne zdjęcia ogrodu nam serwujesz. Jak to dobrze, że można pocieszyć oko takimi cudniastymi widokami przy takiej burej pogodzie. Pozdrawiam serdecznie

Pogoda faktycznie byle jaka ale właśnie dlatego rh dłużej kwitna i jeszcze jest bardzo kolorowo co mnie cieszy. Niektóre przekwitaja ale i tak jest na co popatrzec.Pozdrawiam Agnieszko.

reni napisał(a)

Bogdzia wszystko śliczne... ale róże zachwycające

Dzięki Reni.

asc napisał(a)

Widzisz, widzisz jak to fajnie, że u wszystkich wszytko równo nie kwitnie, jeszcze mogę oczy pocieszyć kolorami, których u mnie w ogrodzie praktycznie nie ma... Po rh i azaliach zostały wspomnienia (no, jedna azalia jeszcze kwitnie) a u Ciebie kolorowo... o makach też mogę zapomnieć, kwitły jak deszcze lały i po makach nawet fotek nie zdążyłam zrobić ..
A u Ciebie jak pisze Ania, buźka rozdziawiona i się gapię

Z dwóch sytuacji tzn tej jaką mam ja i jaką masz Ty wolę Twoja bo rosliny bardziej cieszą jak wcześniej kwitną, a u mnie chyba najpóźniej w Polsce.No i ciepełka masz więcej. Ponieważ nie da sie nic zmienic muszę sie cieszyc i z tego co jest. Miłego dnia.