Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Starorzecze na górce 09:45, 09 cze 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Do góry
Luki napisał(a)
Cudowne zestawienia, ogromnie mi się podobają i z chęcią też by takie zrobił, ale nie ma szans, kocimiętka z czyms cudnie, szałwia ma taki ciemny kolor i łodygi, super to wygląda. Ten bodziszek również śliczny. Idę sobie jeszcze raz pooglądać i pozachwycać



jakas ta szalwia wyjatkowo udana, dzieki ciemnym lodygom i temu, ze prosto rosnie (mam tez szalwie z jasnymi); ta- wielgachna rosnie, zachwyca mnie rok po posadzeniu

Ogród cioci czyli ciociogród :) 09:44, 09 cze 2015


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Luki napisał(a)
Gosiu czy ja dobrze pamiętam, że umówiliśmy się na sobotę 14 czerwca szkoda, że nie spojrzałem w kalendarz bo sobota to jednak 13 czerwiec


Luki To co odkręcamy na sobotę czy zostaje niedziela jednak. Kobitkom to chyba niedziela bardziej odpowiada.
Ogród cioci czyli ciociogród :) 08:44, 09 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Gosiu czy ja dobrze pamiętam, że umówiliśmy się na sobotę 14 czerwca szkoda, że nie spojrzałem w kalendarz bo sobota to jednak 13 czerwiec
Starorzecze na górce 08:41, 09 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Cudowne zestawienia, ogromnie mi się podobają i z chęcią też by takie zrobił, ale nie ma szans, kocimiętka z czyms cudnie, szałwia ma taki ciemny kolor i łodygi, super to wygląda. Ten bodziszek również śliczny. Idę sobie jeszcze raz pooglądać i pozachwycać
Ogród Małej Mi - sezon 2015 08:36, 09 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Uwielbiam tu zaglądać i podziwiać te kwitnące szaleństwo, muszę się doszkolić u Ciebie, aby jeszcze więcej i u mnie kwitło
Queen mnie przeraziła, mam nadzieję, że moja tak nie wyrośnie, w sumie to nie ma prawa bo ziemia całkiem innego sortu.
Piwonie również cudne i posadziłbym więcej tylko gdzie ale upatrzone Do Tell i Celebrity będą moje i koniec. Coś mi się wydaje, że warzywnik się pomniejszy
Cieszę się, że masz troszkę czasu, aby się rozerwać
Hortensjada 23:14, 08 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mnie ciekawi dlaczego moje Anabelki nie mają ani jednego pąka. Wielkie krzaki i zero kwitnienia, jestem strasznie zawiedziony.
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 14:54, 08 cze 2015


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Luki napisał(a)
Uwielbiam tutaj zaglądać tak po cichutku, ale jak widzę takie widoki to aż dech zapiera, cudownie. Nowa różą Young Lycidas bardzo ładna zresztą tak jak inne
Ja mam z kolei inne doświadczenia z kopanymi różami, które sadzone późną wiosną pięknie się zagęściły, mają grube sztywne pędy i wypuszczają mnóstwo pąków, dwie sadzone za to z doniczek wątłe i leżą całe na ziemi. Mimo wszystko nie mam się co odzywać bo ja jeszcze niemowlę jeżeli chodzi o róże


Luki, ja też niemowlę Nawet roczku moja choroba nie ma

Twoje doświadczenia zgadzałyby się ze zdaniem PRAWDZIWYCH Rosomanek.
Ja jeszcze poczekam i w przyszłym czerwcu ostatecznie się okaże.
Pokładają się też chyba jakieś poszczególne odmiany, u mnie to : Crosus Rose i Jubilee Celebration.
Ogród dla roślin o mocnych nerwach 12:43, 08 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Uwielbiam tutaj zaglądać tak po cichutku, ale jak widzę takie widoki to aż dech zapiera, cudownie. Nowa różą Young Lycidas bardzo ładna zresztą tak jak inne
Ja mam z kolei inne doświadczenia z kopanymi różami, które sadzone późną wiosną pięknie się zagęściły, mają grube sztywne pędy i wypuszczają mnóstwo pąków, dwie sadzone za to z doniczek wątłe i leżą całe na ziemi. Mimo wszystko nie mam się co odzywać bo ja jeszcze niemowlę jeżeli chodzi o róże
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 23:12, 07 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
No to się uśmiałem z opalikowanych trawek
Chociaż znam problem przestawiania samochodów doskonale, tylko, że u mnie podjazdem jest trawnik, jeden najazd w południe przy takich upałach ma tragiczne skutki i cały czas toczę wojnę, żeby wszyscy planowali wyjazdy i nie jeździli mi po trawniku w te i we wte

Munstead mnie zachwyca, znalazłem jedno źródło internetowe gdzie ją mają, niestety jeszcze drożej niż w R i nie wiem czy ryzykować... strasznie mnie kusi, ale gdzieś słyszę głosy, że mogę żałować i być w plecy


Napisz gdzie znalazłeś?
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 22:51, 07 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No to się uśmiałem z opalikowanych trawek
Chociaż znam problem przestawiania samochodów doskonale, tylko, że u mnie podjazdem jest trawnik, jeden najazd w południe przy takich upałach ma tragiczne skutki i cały czas toczę wojnę, żeby wszyscy planowali wyjazdy i nie jeździli mi po trawniku w te i we wte

Munstead mnie zachwyca, znalazłem jedno źródło internetowe gdzie ją mają, niestety jeszcze drożej niż w R i nie wiem czy ryzykować... strasznie mnie kusi, ale gdzieś słyszę głosy, że mogę żałować i być w plecy
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:49, 07 cze 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
Luki napisał(a)
Aniu tak wczoraj patrzyłem na żurawki przy podlewaniu i zauważyłem, że mam jeszcze inne na prawdę fioletowe żurawki Sugar Plum i Plum ROyale jednak rosną tak sobie i mnie nie zachwycają, na słońcu liście się przypalają.

Gunsmoke jest na obu zdjęciach tak jak napisałaś polecam ręcami i nogami rośnie u mnie znakomicie, rewelacyjnie się rozmnaża, rośnie na każdym stanowisku. Mam już 15 roślin w ogrodzie, a to przy mojej różnorodności odmiana musi sobie na to zasłużyć

W podobnym kolorze dobrze rośnie jeszcze Fire Frost jednak potrzebuje półcienia, Gaugin, Solar Eclipse i Solar power dobrze rośnie, ale mają bordowe plamki na liściach. Kupiłem teraz Lime Ruffles i ładnie wygląda, ale dużo na jej tema nie mogę powiedzieć. Bardzo dobrze rośnie też u mnie Alabama Sunrise.

Fire Alarm i Paprika jak dla mnie to jedne z najgorszych odmian pod względem ich jakości bo kolory mają super. Zobacz sobie Amber Lady, Honey Rose, Buttered Rum, Apricot, Sweet Tea Redstone Falls.

Georgia Plum bardzo się różni od pozostałych, dobrze rośnie na słońcu, ale jest mniejsza od pozostałych bardziej kompaktowa i ma piękny fioletowy kolor. Niestety moje przesadzone w zeszłym roku do większego cienia zgniły w kwietniu od nadmiaru wody, zatem trzeba posadzić w miejscu, które wiosną ma dostęp do słońca.

(...)





Dziękuję Ci baaaaaardzo, ułatwiłeś mi w dużym stopniu moje obecne i przyszłe wybory dotyczące żurawek... opinia o roślinie od osoby która ją miała to zupełnie co innego niż opis w szkółce (dlatego mam fire alaram i paprikę )

na temat róż się nie wypowiadam bo się nie znam, ale Władysław Łokietek faktycznie ciekawie wygląda, jest na mojej liście z RH, ale jeszcze nie wiem czy znajdę tylko niego odpowiednią miejscówkę

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:18, 07 cze 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
Luki, róży MW nie znalazłam ale napisałam na priv
robisz cudne zdjęcia
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 22:11, 07 cze 2015


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Do góry
Luki napisał(a)
Paweł ja swoje evergoldy codziennie skubie ręcznie, ale nie wytrzymuję psychicznie dłużej niż 5 minut myślę, że tym tempem skończę za dwa tygodnie


U mnie pewnie będzie tak samo Za rok tnę przy samej ziemi. Jedna kępa wygląda tak tragicznie, że zastanawiam się nad wyminą.
Żurawka - Heuchera 21:55, 07 cze 2015

Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 1212
Do góry
Nie wiem jaką odmiana. U mnie odbiła i rośnie.
Magdo Luki ma rację. Przemyśl to
Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie 21:26, 07 cze 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Do góry
Luki napisał(a)
Oczęta nacieszone widokami, pięknie wszystko kwitnie


Szkoda że nie możecie poczuć tego zapachu ślę go w waszym kierunku mam nadzieję że doleci

Louise Odier ma piękny zapach


Ogródek Iwony 16:56, 07 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Iwonko z tym pobudowlanym bałaganem doskonale Cię rozumiem bo obecnie oczyszczam działkę za płotem, perzu mam serdecznie dość. I niestety z gruzem, kamieniami itd też jest problem trzeba będzie kontener zamówić i wywieźć bo inne rady u mnie nie ma.
Denerwuje mnie tylko podlewanie nowej rabaty bo linia kroplująca na dopiero posadzone rośliny nie do końca się sprawdza, a najszybciej podlewa się z góry, tylko, że posadziłem róże i lanie po liściach to niezbyt dobry pomysł, no i troszkę się przy tym nalatam z konewką

Szkoda tych tuj, ale niestety nie ma co ukrywać na sadzenie roślin z odkrytym korzeniem było dość późno, takie rośliny powinno się sadzić maksymalnie do końca kwietnia, a z tego co widziałem tuje miały opłukane korzenie zasypane mokrym torfem do przesyłki, jednak mimo wszystko dobrze by było, aby sprzedawca wyraził chęć przesłania nowych jesienią

Łuki, o kontener się pytałam, majątek, odpada pół ogrodu bym za to obsadziła. Na razie działa pomoc sąsiedzka. Każdemu przysługuje raz w roku odbiór 1 m odpadów. Dziwnym trafem wszyscy sąsiedzi mają taki sam gruz we workach
Tuj się obawiałam, ze za późno na goły korzeń, zbyt szybko przyszły upały. Ale też podejrzewam, że źle były przygotowane, albo zbyt wcześnie wykopane, bo inaczej wyglądały, niż pierwsza partia. Mogły się zaparzyć. Bo niektórym nic nie jest. Są ładne. Powiedzmy połowa.
Ciekawa jestem, czy sprzedawca się odezwie. Napisałam mu wcześniej o naszym forum. Pytanie, czy zależy mu na darmowej reklamie?
Ogródek Iwony 16:33, 07 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko z tym pobudowlanym bałaganem doskonale Cię rozumiem bo obecnie oczyszczam działkę za płotem, perzu mam serdecznie dość. I niestety z gruzem, kamieniami itd też jest problem trzeba będzie kontener zamówić i wywieźć bo inne rady u mnie nie ma.
Denerwuje mnie tylko podlewanie nowej rabaty bo linia kroplująca na dopiero posadzone rośliny nie do końca się sprawdza, a najszybciej podlewa się z góry, tylko, że posadziłem róże i lanie po liściach to niezbyt dobry pomysł, no i troszkę się przy tym nalatam z konewką

Szkoda tych tuj, ale niestety nie ma co ukrywać na sadzenie roślin z odkrytym korzeniem było dość późno, takie rośliny powinno się sadzić maksymalnie do końca kwietnia, a z tego co widziałem tuje miały opłukane korzenie zasypane mokrym torfem do przesyłki, jednak mimo wszystko dobrze by było, aby sprzedawca wyraził chęć przesłania nowych jesienią
Ogródek Iwony 16:21, 07 cze 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Luki napisał(a)
Jest co podziwiać a prace budowlane najważniejsze, że idą do przodu i już widać efekty.
U mnie też sucho, ale codziennie dziękuje za to, że mam studnie, dzięki temu woda się leje strumieniami i nawet trawnik mam zielony prawi wszędzie, a na rabatach cały czas mokro, ale mimo nawadniania 2 godzinki dziennie trzeba podlewać.

Łuki, masz za co dziękować. Ja dziękuję, ze woda u nas nie jest droga, mimo że z wodociągu. Trudno, ogród kosztuje. Ale o idealnym trawniku przestałam w te upały marzyć
Budowa każda jest uciążliwa, a potem trudna droga do zamiany gruzu budowlanego na urodzajną ziemię. Na dodatek jest problem z wywozem gruzu, a mi jeszcze zostało sporo kamieni po erze kamiennej w ogrodzie. Nikt ich nie chce. leżą za budynkami, muszę znaleźć sposób na ich wywiezienie.
Bożenka napisała, ze u mnie tak kolorowo, jak u ciebie, hi, hi Coś w tym jest. Tylko u mnie jeszcze żółty
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 16:06, 07 cze 2015


Dołączył: 14 sie 2014
Posty: 1654
Do góry
Luki napisał(a)
Mateusz również budownictwo Magisterka przed zmianą prawa dotyczącego uprawnień zmieniała bardzo dużo i dawała więcej możliwości, teraz jest to praktycznie bez różnicy, po inżynierce jedynie okres praktyki się wydłuża, a po magisterce skraca. Prawie na jedno wychodzi. A co, pierwszy podpis jako bezrobotny zrobię sobie z podwójnym tytułem


To witam kolegę po fachu
Mogłeś się nie przyznawać bo teraz będę mógł do ciebie pisać wyrazie pomocy xd oczywiście żżartuje. Co uczelnia i wykładowca to inny obyczaj. Gratuluję jednak dotrwania do końca i życzę abyś nie musiał się podpisywać tytułami na bezrobotnym ale na projektach dużych inwestycji i oczywiście dobrze płatnych
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 15:59, 07 cze 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Mateusz również budownictwo Magisterka przed zmianą prawa dotyczącego uprawnień zmieniała bardzo dużo i dawała więcej możliwości, teraz jest to praktycznie bez różnicy, po inżynierce jedynie okres praktyki się wydłuża, a po magisterce skraca. Prawie na jedno wychodzi. A co, pierwszy podpis jako bezrobotny zrobię sobie z podwójnym tytułem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies