Magdo niestety, ale żurawki na takiej stromej skarpie mogą źle rosnąć no chyba, że masz tam glinę, która świetnie trzyma wilgoć stanowisko ogólnie widać, że bardzo dobre bo mają troszkę cienia i troszkę słońca
Nie chce żebyś mnie źle zrozumiała, ale popatrz na te zdjęcia i odpowiedz sobie sama czy podobają Ci się te żurawki na tej szmacie, pomijam już fakt, że przez włókninę będzie trudniej podlać skarpę, a na dodatek włóknina wyjaławia glebę.

Jeżeli chcesz żurawki fioletowo bordowe to możesz poszukać Dark Secret, Mocha, Obsidian, Creole Night czy Black Taffeta

W maju przesadzilam moje 3 zurawki.Jedna przyjela sie ladnie ale pozostale dwie musze ratowac.Liscie im zaczely usychac.Jedna obcielam calkiem,teraz ma jeden nowy listek.Jak myslicie daja rade?Co robic?Dodam,ze slonko maja do godziny 13:00 potem juz tylko cien.

Nie wiem jaką odmiana. U mnie odbiła i rośnie.
Magdo Luki ma rację. Przemyśl to

Właśnie u mnie niestety glina jak to w górach. Ziemia straszna i mnóstwo kamieni. W każdy dolek dalam ziemie uniwersalna. Jak tylko dosadze resztę roślin chciałam skarpę czymś obsypać np. Kora bo tez nie lubię tej szmaty. Skarpa nie jest tak stroma wiec powinno się utrzymać. Rośliny wczesniej posadzone ladnie się przyjely. Wyjątek to jedna szt, ale to wina tego, ze ta ktora kupiłam przyszla strasznie biedna i wogole nie ukorzeniona

Właśnie u mnie niestety glina jak to w górach. Ziemia straszna i mnóstwo kamieni. W każdy dolek dalam ziemie uniwersalna. Jak tylko dosadze resztę roślin chciałam skarpę czymś obsypać np. Kora bo tez nie lubię tej szmaty. Skarpa nie jest tak stroma wiec powinno się utrzymać. Rośliny wczesniej posadzone ladnie się przyjely. Wyjątek to jedna szt, ale to wina tego, ze ta ktora kupiłam przyszla strasznie biedna i wogole nie ukorzeniona

A jak oceniacie żurawki coco i zipper?Prezentują się ciekawie, ale jak z ich żywotnością?

No i cieszyłam się, że moje żurawki tak bezproblemowo rosną i pięknie się prezentują już trzeci sezon, aż do wczoraj. Wczoraj u jednej zauważyłam kilka przywiędniętych liści - podlałam z rana. Wieczorem było jeszcze więcej, dziś połowa krzaczka, tylko młode listki były ok. I dziś zobaczyłam następny krzaczek z takimi objawami. Wyczytałam, że najpoważniejszym problemem żurawek są opuchlaki. Obejrzałam dokładnie wszstkie liście, nie są nadjedzone, bez dziurek. Wydarłam oba krzaczki, żeby obejrzeć korzenie, nie znalazłam nic podejrzanego, żadnych jaj, larw, tylko dżdżownica. Ktoś ma może jakiś pomysł, o co chodzi?

Witajcie, kilka dni temu posadziłam na nowej rabacie kilka zurawek i wszystkie dostały takich plam - możecie pomóc co się dzieje?




gdy je sadziłam wyglądały super a teraz mam zagwozdkę

prośba o pomoc

Hmm może zbyt dużo słonka?

Takich plam jeszcze nie spotkałem bo przypalenia od samego słońca zazwyczaj są brązowe. Jednak może tak spaliło liście bo były mokre od podlewania i słońce w upały zrobiło swoje.