Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Kwiatowy ogródek Monteverde 21:14, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Aniu uśmiałam się z określenia róży 'stara panna'
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:12, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
monteverde napisał(a)

Marzenka a ja jej nie lubię, bo ona taka "stara panna" nie tykana aż do śmiercite pączki opadną a środka nie zobaczysz, nawet Pomponella się otwiera

Aniu cudne określenie a mi przyszło na myśl jeszcze "i chciałabym i się boję ' ...
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:10, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Enya73 napisał(a)
Cześć Madżen, ja również cieszę się, że wróciłaś ze swoją niezwykłą energią. Wyrazy współczucia, że musiałaś pożegnać kogoś bliskiego.

Mam do Ciebie pytanie dotyczące systemu nawadniania w aspekcie zmian w nasadzeniach. Masz na rabatach linię kroplującą, która jak się domyślam została położona w innej konfiguracji roślin, niż obecnie . Interesuje mnie, jak sobie poradziłaś z tym problemem, żeby nadal linia zasilała nowe nasadzenia i czy przez kopanie nie uszkodziłaś przewodu. I ewentualnie co w tej sytuacji zrobiłaś? I czy to duży problem?
Będę wdzięczna za informację

Pozdrawiam serdecznie

jako, że zmieniałam linię na zawijasowej to mogę powiedzieć, że to łatwizna odpinasz i układasz względem potrzeby. Udało mi się również nie raz przeciąć podczas przekopywania, dosadzania. Przy pierwszym razie wołałam M teraz radzę sobie sama Przecinam do końca linie, daję złączkę i po problemie
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 21:06, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzenko zawilce są niesamowite... ile mają wysokości?
Ogrodnik Mimo Woli cd 08:54, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
malkul napisał(a)
Ana ja chyba wolę taką nieuszczykiwaną, choć w tym roku sama uszczykiwałam bo pobierałam zielne sadzonki, jednak jak ją będę miała za rok to nie będę uszczykiwać
no mi się ona wydaje taka delikatna/subtelna wówczas i nie wprowadza takiego rozgardiaszu
Ogrodnik Mimo Woli cd 08:09, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a werbena to chyba i większą temperaturę wytrzymuję, bo u mnie było zdecydowanie zimniej niż u Ciebie (muszę podpytać Piotra czy mamy wykres temp z zimy) ale cieplej niż zwykle i wszystkie werbeny mateczne przeżyły w gruncie i wysiała się nie miłosiernie. Zauważyłam że siewki wychodzą cały czas mam nawet takie ok 10-15cm.
Werbenę mam drugi rok i tak się zastanawiam czy bardziej podoba mi się taka nie uszczykiwana (kwitnie wtedy na takich smukłych gałązkach) czy uszczykiwana ( jest wtedy taka potargana)...

Jaką zimę obstawiasz w tym roku? u mnie dzisiaj biały poranek...
Ogrodnik Mimo Woli cd 22:24, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Aniu powiedz mi jak nazywa się dokładnie ten rdest różowo kwitnący
Ogród u stóp klasztoru 21:41, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kondzio napisał(a)
Wiem ze moje zdanie sie nie liczy ale ja bym zostawił tak ja jest i jak napisałem wyżej ale i tak zrobisz jak chcesz
KONRAD szatanie!!!!
Ogród u stóp klasztoru 21:40, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
alinak napisał(a)


Ania i buksy i żywopłot , bo taki wyżeł się zrobił . muszę ściąć o połowę na wiosnę
myślisz żeby wrzosy zostawić ?.

ja bym zostawiła bo ładne
Ogród u stóp klasztoru 21:29, 03 paź 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
ana_art napisał(a)
jak przytniesz bukszpany to tez będzie inaczej wyglądać nie wiem, ale ja by zostawiła chyba te buksy przed rodkami.
wrzosowisko jest cudniste, broń Boże nie dotykaj!


Ania i buksy i żywopłot , bo taki wyżeł się zrobił . muszę ściąć o połowę na wiosnę
myślisz żeby wrzosy zostawić ?.
Ogród u stóp klasztoru 21:16, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
jak przytniesz bukszpany to tez będzie inaczej wyglądać nie wiem, ale ja by zostawiła chyba te buksy przed rodkami.
wrzosowisko jest cudniste, broń Boże nie dotykaj!
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 21:11, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
miałam napisać że ja bardzo lubię swoje hakone i u mnie jej nie przypala, ale chyba się obrażę i nie napiszę bo widzę, ze wystarczy by człowieka jeden dzień nie było a tu pojawiam się i znikam. Nie ma sprawiedliwości ...
Ogród u stóp klasztoru 20:57, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
właśnie produkowałam fotkę jak eee tam jestem tego samego zdania.
Propozycja Danusi na pewno świetna, wprowadziłaby ład i porządek, ale czasami są rzeczy które trudno przeskoczyć...Słupa bym nie obsadzała winobluszczem. Pamiętam, że Marta tak miała i do dzisiaj walczy z wyłażącym winobluszczem pomimo wykopania... Może właśnie hortensja drzewiasta? Widziałam i wygląda fajnie


edit
doczytałam że patelnia... to może bluszcz???
to co w beżu to trawnik, czyli tak jak pisała wcześniej eee_tam a to zielone to słup zarośnięty
Ogród u stóp klasztoru 20:53, 03 paź 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Ależ podziałałaś Szok....
Będzie lepiej nią było... ja bym ścieżkę dała wijącą się ale o podobnej szerokości.. ale już doczytałam, ze są ku temu powody natury technicznej.


kurcze ta techniczna strona to mnie wkurza , bo wszędzie coś mi przeszkadza .ale ścieżkę wyprostuje i odmierzę równo ...choćby nie wiem co .


Ozz napisał(a)
Ja tam lubię misz-masze, ale jestem typowym siewcą chaosu

A gdyby pójść w drugą stronę i tę ścieżkę zostawić po prostu taką dość wąską (nawet zwęzić gdzieniegdzie) i po prostu wysypać ją żwirem/utwardzić? Co człowiek to inne pomysła.

Nawet jakieś zakole z ławką, lub donicami z jednorocznymi można by przysposobić...

Na słup może puścić hortensję pnącą? Też lubi kwaśne jak wrzosy, no i nie będzie taka szybka jak winobluszcz + są też fajne karłowe odmiany.

Do co modrzewia to mam bardzo mieszane uczucia... chyba bym do niego się nie przywiązywała.

Piękne jesienne kolorki masz


modrzew wywalam -postanowione
hortensja na słup -nierealne ,u mnie to miejsce patelnia nazywamy .
ławek mam w ogrodzie już tyle że szok ....za dużo , a koło ulicy raczej nie wypoczywam
żwirku ,już ustaliłam nie chcę , trawa koniecznie trawa ,zresztą ziemia już przygotowana pod siew .tylko ścieżkę wyprostuje


ana_art napisał(a)
no Alinka to Ci Danusia ćwieka zabiła


nio...zabiła .



Sebek napisał(a)
Hmmm, pomysl Danusi nie jest zły, ale wtedy Szymon by Cię z domu wygonil... Wrzosowiska na pewno nie wywalaj, bo Twoje to jedne z najpiękniejszych okazów jakie widziałem

Chyba muszę przyjechać po ten parasol!
A ta równa ścieżka jak u mnie chodzi mi po głowie również i u Ciebie i jak pisze Ozz można by było najwyżej zrobić wysepke żwirową...
Jednak na żywo wygląda to o wiele lepiej i proporcjonalnie wszystko ze sobą współgra, na zdjęciach rzeczywiście jest efekt przytloczzenia, ale go nie ma


Sebek żwiru NIET ...jak patzręna fotki to też tak myślę że w realu to to nie wygląda tak zwariowanie .poza tym wszystko nie przycięte . bałam się że jak przytnę i przesadzę to zima może załatwić .


07_Rene napisał(a)
Nie wiem jak Ty to zrobiłaś, ale wygląda tak jakby wcale nie było tam kopane Widzę, że masz delematy... One chyba nigdy się nie kończą!


wypieków dostałam ....Renia w poniedziałek to ty chyba do mnie wpadnij...

Ogród u stóp klasztoru 20:21, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
no Alinka to Ci Danusia ćwieka zabiła
Kondziowy ogrod cz II 17:05, 03 paź 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
ana_art napisał(a)
No to ja Ci współczuje .... To straszne uczucie jak się coś jeszcze chce upchnąć, a nie ma gdzie... Łączę się w cierpieniu...
hi hi hi hi hi
Kondziowy ogrod cz II 16:03, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
No to ja Ci współczuje .... To straszne uczucie jak się coś jeszcze chce upchnąć, a nie ma gdzie... Łączę się w cierpieniu...
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 10:05, 03 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
A_gawa napisał(a)


Przepraszam, gdzie te artykuły można znaleźć? Nie kojarzę magazynu.

jest takie czasopismo "Zieleń to życie" w odróżnieniu od innych pism ogrodniczych wydany na pięknym papierze.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 08:55, 03 paź 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
ana_art napisał(a)
zawilce obłędne, ale chciałam też pochwalić świetny artykuł o bukszpanach w "Zieleń to życie" okraszony fotkami.

Też czytałam! Oprócz artykułu Danusi jest też o wrocławskiej zieleni autorstwa Tomka z Radkowa.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 22:34, 02 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
no to teraz należy odliczać dni


a tak na marginesie, oglądam rewelacyjne zajawki Mai na FB i zawsze się śmieję z tych ich 'kalpsów'
A tę Panią drugą od lewej (pewnie właścicielka ogrodu) kojarzę, ze spotkania na święcie róż była z mężem przez chwilkę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies