Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik Mimo Woli cd

Ogrodnik Mimo Woli cd

marzena 23:41, 03 paź 2014


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
Ania, no normalnie prawie naukowe wywody robisz z załącznikiem wykresu temperatury !
no ok, OK !
pozdrawiam
____________________
marzena O....!
Gabriela 23:57, 03 paź 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Mala_Mi napisał(a)




Sebek -czekam na info od kogoś kto miał werbenę posadzoną minimum w 2011 roku... i mu sie sama wysiała. Jak tak było to nie będę wykopywać, ale jak nikogo takiego nie znajdę to wykopię Kilka siewek już przeniosłam testowo do szklarni, nieogrzewana, ale będzie sucho... nic nie tracę eksperymentując


Ania, ja mam werbenę od 2010 roku, z Anglii sobie przywiozłam. I przezimowałam ją w doniczce, bo bałam sie ją stracić, nie wiedziałam wtedy jeszcze jak się u nas zachowuje. Od tej pory co roku się wysiewa sama i jest jej coraz więcej. Na kompoście tej rośnie. Jej nasiona po przemrożeniu lepiej kiełkują, dlatego siewy w gruncie są tak obfite, a z sianiem w domu mamy kłopoty.
Trzymanie w domu przez zimę ma sens, kiedy zrobi się wiosną sadzonki, bo one wtedy wcześniej zakwitają w gruncie.
Jednak czy taki czy inny sposób - zdąży wytworzyć nasiona. Zobaczcie na kwitnące egzemplarze - od spodu są brązowe, jak się je ściśnie, osypują się nasionka.
Co do zimowania - werbena pat się bardziej boi wilgoci moim zdaniem niż mrozu. Tej zimy zdarzyło się te -15 i przeżyła. Więc przesadzenie do szklarenki na zimę może być sensowne, byleby jej nie zalać z nadmiaru mmiłości.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Mala_Mi 00:07, 04 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Gabrysiu

- to jest dla mnie wiarygodna informacja... czyli dobra i zła wiadomość. Dobra, bo raz zaproszona do ogrodu przetrwa.. a zła, że za rok mnie nie będzie widać spod werbeny.

Już w tym roku miałam jej na obdzielenie całego ogrodowiska
Nadmiaru miłości nie będzie, bo wodę trzeba donieść w wiaderku..daleko.. posadziłam na obrzeżach, gdzie woda podsiąka .. jak do szczypiorku. Zasypię ja tylko suchymi liśćmi.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mariusz 07:04, 04 paź 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
W tamtym sezonie dostałem od Ciebie trzy sadzonki, rozrosły się i pięknie kwitły. Wysiały się jak diabli, ale w tym zakwitły tylko te Twoje mateczniki, których zima nie załatwiła, obecnie jest bardzo skąpo.
Siewki są w ziemi do teraz, wyciepię je i przechowam przez zimę, trzeba iść twoja metodą, bo roślina cholernie mi się podoba, a straciłem rok przez swoją niewiedzę.
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
beata_kulesza 07:51, 04 paź 2014


Dołączył: 14 lis 2013
Posty: 829
Witaj Aniu czytam u Ciebie , rozdajesz siewki werbeny. Czy mogę się do Ciebie uśmiechnąć o małą torebeczkę siewek ? Bardzo mi się podoba ta werbena i chciałabym ją spróbować w moim ogrodzie
____________________
Beti - Ogród Beaty
ana_art 08:09, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
a werbena to chyba i większą temperaturę wytrzymuję, bo u mnie było zdecydowanie zimniej niż u Ciebie (muszę podpytać Piotra czy mamy wykres temp z zimy) ale cieplej niż zwykle i wszystkie werbeny mateczne przeżyły w gruncie i wysiała się nie miłosiernie. Zauważyłam że siewki wychodzą cały czas mam nawet takie ok 10-15cm.
Werbenę mam drugi rok i tak się zastanawiam czy bardziej podoba mi się taka nie uszczykiwana (kwitnie wtedy na takich smukłych gałązkach) czy uszczykiwana ( jest wtedy taka potargana)...

Jaką zimę obstawiasz w tym roku? u mnie dzisiaj biały poranek...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
malkul 08:39, 04 paź 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Ja mysle Aniu , żeś ty tak gibka i sprytna że każdy cios byłby nietrafiony
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 08:40, 04 paź 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Ana ja chyba wolę taką nieuszczykiwaną, choć w tym roku sama uszczykiwałam bo pobierałam zielne sadzonki, jednak jak ją będę miała za rok to nie będę uszczykiwać
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
ana_art 08:54, 04 paź 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
malkul napisał(a)
Ana ja chyba wolę taką nieuszczykiwaną, choć w tym roku sama uszczykiwałam bo pobierałam zielne sadzonki, jednak jak ją będę miała za rok to nie będę uszczykiwać
no mi się ona wydaje taka delikatna/subtelna wówczas i nie wprowadza takiego rozgardiaszu
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
AlKa 12:03, 04 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 2416
Litości mam jakies 100 stron do nadrobienia, wieczorem wracam lece wkopac tulipany. Buziaki słoneczne
____________________
pora na zmiany
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies