Ten już wisi na drzwiach, zdjęłam ten z bombkami. Choinkę też już dziś moi rozbierali i Kiniuśka stwierdziła, że można czekać na zajączka wielkanocnego
Pozdrawiam
Monika- dobrze wiedzieć, teraz to z octem będę po działce latać, ciekawe co na to sąsiedzi, już i tak się na mnie patrzą dziwnie jak latam po działce to z aparatem, to z łopatą, ze pryskiwaczem itd. a jak teraz jeszcze ocet dojdzie to nie wiem co się będzie działo...hihi.
Że też ci się chciało tyle do tyłu cofać żeby ten mój bidny wianek zobaczyć, ale nie ma co się martwić, sama się pochwaliłam i ty pochwaliłaś
Z sąsiadami to widzę każdy ma jakieś "przygody" ja również, tylko patrzą co robię i komentują ale mam nadzieję że szybko zakrzewi się ta część przy ich płocie i nic już nie zobaczą
Ja też zaczne biegać z octem a coooooo wolność Tomku w swoim domu
Monika- dobrze wiedzieć, teraz to z octem będę po działce latać, ciekawe co na to sąsiedzi, już i tak się na mnie patrzą dziwnie jak latam po działce to z aparatem, to z łopatą, ze pryskiwaczem itd. a jak teraz jeszcze ocet dojdzie to nie wiem co się będzie działo...hihi.
Że też ci się chciało tyle do tyłu cofać żeby ten mój bidny wianek zobaczyć, ale nie ma co się martwić, sama się pochwaliłam i ty pochwaliłaś
Gosiu ocet działa ja tez walczę ze skrzypem...nie pędzelkuję bo mi się nie chce ale atakuje zarazę spryskiwaczem z bardzo bliskiej odległości żeby innym roślinom nie zaszkodzić. Chwasty w kostce też octem traktuję i większość przegrywa walkę
Namierzyłam wianek no ja nie wiem jak go mogli nie pochwalić, bardzo ładny jest przecież
Właśnie zaczął padać śnieg i myślę sobie, niech zostanie zimowy wianek, bo wiosenny wianek jakbym zrobiła - to w śniegu nie za bardzo. Kompromis jest taki:
Z domu nie widać wianka zimowego, a od strony wianka nie widać wiosennych narcyzów Dobrze wykombinowane?
jeszcze jak dobrze!!! też bym go zostawiła, fajnie tam współgra!!
Śliczny ten wianek, wyszedł ci fantastycznie, a jeśli chodzi o wrażliwość to u mnie jeszcze gorzej, nikt mojego nie zauważył, także się pociesz że jednak twój ktoś pochwalił
Witaj Moniczko Wpadłam się przywitać w Nowym Roku i zobaczyć rabatę nad którą pracowałaś Pięknie wyszła, tylko czekać, aż roślinki się rozrosną Wianek też popełniłaś fajowy Napisz mi proszę, czy Twoje Kórniki też na jesień Ci trochę brązowiały w środku ? Ja otrzepałam te suche igły i chyba będzie ok. Czy Ty planujesz ciąć te Kórniki w którymś momencie ?
Danuś.. choinki rozebrałam by się nie rozhartowały..... ale te na zewnątrz stoją ubrane odświętnie.. nic nie szkodzi by i narcyz w domciu i wianek na zewnątrz... głos za zostawieniem.... Chyba, że go oddasz mi..to głos za oddaniem
Wianek jest śliczny, niech wisi Bardzo żałuję, że nie jestem wstanie być na ogrodowisku codziennie. Czuję frustrację gdy nie mogę ogarnąć wątków, a z Twoim Danusiu chyba nigdy nie będę na bieżąco, chociaż bardzo bym chciała Pozdrawiam.
Ewelinko nie wiedziałam, że z Ciebie taka dziergająca dama i na szydełku umiesz też cho, cho zostaw ten wianek nie zdejmuj , bo nie ma właściwie świątecznych akcentów tylko zimowe, a zima jeszcze trwa jest b. ładny