Dzień dobry Wszystkim,
mam problem z tujami. Kupiłam je 2 tyg. temu, były kopane z gruntu, wsadzone w ciągu dwóch dni i obficie podlane.
Od samego początku miały pousychane gałązki, ale po zgłoszeniu do sprzedawcy otrzymałam wiadomość, że wszystko z nimi OK. Teraz tylko podlewania im trzeba.
Kilka dni temu przyjrzałam się im bardziej. Wszystkie pousychane gałązki były zakończone czarną dziurą odkrywającą wnętrze. Te plamy pokrywają dużą część roślin, głównie młode pędy.
Nie znalazłam szkodników..
Co to może być?
Bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki.
Mieszkam w Niemczech i tu podobno nawet nie istnieje gwarancja na rośliny, a tak bardzo chciałabym je uratować..
Pozdrawiam serdecznie