Gdzie nie zajrzę to na jakieś parapetówki trafiam, albo wspomnienia z marca 2012... A ja wiosennych zdjęć nie mam wcale....
Pstyknęłam tylko wiosenne dekoracje, które robiłyśmy z córcią do sali szkolnej. Innej wiosny u mnie brak.
Witaj Weroniko,
wiesz gwiazdki jeszcze nie mam , ,a chciałabym mieć , jak się trafi to na pewno pokażę
co do róży masz rację , to inna róża Twoja to "Peace (Gloria Dei) " a moja "Chicago peace" na początku myślałam że to Gloria ale znalazłam w końcu karteczkę i okazało się że to inna jest - bardzo są do siebie podobne , co do Westerland to jakaś dziwna ta moja i kwiaty pełne miała i takie pojedyncze ....
Dziękuje za zainteresowanie ,każdy wpis jest przydatny ,na takie fotki przyjemnie patrzeć - zostają
pozdrawiam
Aha a propo's "zarazy" ogrodowiskowej to oczywiście szpadelek do cięcia darni i kancików w trawniku też kupiłam :
Stoi póki co smętnie i czeka na wiosnę a tuz obok niego niechcący sfotografowała mi sie łopata do odśnieżania, ale to taki znak czasu i symbol bo...... dzis póki co cały czas zima pcha sie do przodu i wygrywa z wiosną, niestety.......
Mam pytanie, czy możnz np te 3 bukszpany posadzić razem do jednego większego dołka a potem formowa je cięciem na kulę ? Czy niewytrawna ręka jak moja sobie z tym cięciem poradzi ?
Na oko wydaje sie to możliwe, z taką myślą je kupowałam, jak powiecie mi że tak, uda sie to polece jeszcze po następne sztuki.
Dziś znów zakupowo, to chyba jakaś bukszpanowa zaraza panuje na tym forum, bo z Biedro dziś razem z zakupami przyniosłam trochę większe bukszpaniki niż te z Nomi :
qrcze, ale jestem happy
z tych paru cisów
mam nadzieję, że się nie mylę i się przyjęły-ale Wy jesteście bardziej obyci w temacie, to mnie uświadomicie
i w końcu begonia mi wystrzeliła, bo już się martwiłam, że ją do góry nogami wsadziłam hihihi
22 zł to strasznie drogo - takie bukszpany same się ukorzeniają ja mam spory i co roku go podcinam, gdybym wiedziała ukorzeniłabym Wam. Musimy się spyknąć, to czasami można się roślinkami wymienić Pozdrawiam
Marto witam po długiej przerwie. Pozdrawiam i zapraszam.
Iwonko, to czosnek główkowaty kwitnie latem i za to go lubię.
Dobrej nocy życzę, ja już padam, coś chyba przesilenie wiosenne mnie dopadło, bo okropnie śpiąca chodzę od kilku dni.
Wznowiłam karmienie ptaków. Przyleciał dziś... no właśnie nie wiem, na dzwońca mi wygląda, bo naraz sporo ziaren do dzioba bierze, ale pewna nie jestem. A może to gajówka ogrodowa?