Dzięki dziewczyny za odwiedzinki
Patrzcie, tyle zabiegania, tyle ambarasu, o te święta, a one myk i juz minęły

Jeszcze mam córcię do I to jest najważniejsze!
Sorki,że was zaniedbuj,Ogrody też.
Dziś miałam "wolne".Rano załatwianie rożnych spraw, potem na działkę od 10- 14, 30.
Lilie na działce już wychodzą.To swoje z lodówki uwolniłam i poszły do gruntu!!
Cudna pogoda dziś była.Przyjemnie się styrałam. Na wieczór przeciwbólowe
od kręgosłupa, koniecznie trzeba było wzi ąć.
ale to nic. jakoś damy radę!Jutro do pracy.ale już pozaglądam do was.
W piątek wolne, ale będzie lepienie pierogów do domciu i dla córci do zabrania do Anglii.Chłopak tam został, co daawno nie był w Polsce to ciut trzeba i dla niego polskich specjałów,A większości Dla Dagmary !!, bo jak zapowiedziała, teraz przyjedzie chyba dopiero na następne święta.O matko, trudne to czekanie, te tęsknoty, to nowe życie!Wakacje już sobie z grupą zarezerwowali na Teneryfy .
A niech tam, młodzi ciekawi świat i wrażeń!!
A ja jeszcze nie mam planów na swój urlop.
W ogrodzie ma wszystko do tyłu

Dziś dopiero przycięłam róże hortensje, clemki, pozgrabiałam na rabatach, poprzycinałam, posadziłam deko.
Oj a jeszcze tyle do zrobienia!
Ale gruncie coś tam rośnie

krokusy już przekwitają , ranniki też .
No cóż nowe roślinki będą miały" swoje pięć minut "


W nowym ogrodzie krokusików trzeba posadzić więcej , gęściej
gęsiówka zaczyna kwitnienie