Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

lojalna_ 14:39, 24 kwi 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Miłe takie niespodzianki Słonecznej niedzieli Łukasz dla odmiany moze odpocznij troche
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
bozga 14:49, 24 kwi 2016


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Luki napisał(a)
Wracam ostatnio do domu bardzo późno prawie po ciemku, dzisiaj nawet się zastanawiałem czy jestem w swoim pokoju rano bo się nie wyspałem, a wstać było trzeba
Wróciłem dzisiaj wcześniej i cofnąłem samochód by zobaczyć czy dobry numer na domu wisi bo nie wiedziałem czy dobrze trafiłem.
Wjeżdżam, a tu trawnik skoszony, wszystkie żurawki wyczyszczone, wypielone gdzieniegdzie, i nawet podlane. Normalnie uwierzyć nie mogłem i ocierałem oczy ze zdumienia Nie powiem bardzo mi ulżyło bo znów troszkę pracy mniej dzięki mamuśce.
Oczywiście nie mogło być aż tak pięknie bo mama pieliła też na bylinowej i przekopała większość siewek werbeny ale w sumie będę miał mniej wyrywania więc na dobre wyszło
Do zmroku jeszcze troszkę powyrywałem zielska.
Nawet 3 tony grysu, które na mnie czekały się rozwiozły, normalnie dzień cudów


U mnie tak samo Jak przyjeżdża mama to żeby uniknąć konfliktów ogródkowych raptem robię się bardzo żarłoczna i pilnuję by miała jak najwięcej roboty w kuchni, inaczej pozbywam się wielu "chwastów"
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
Luki 15:34, 24 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Gosiu jedno plewienie cudu nie czyni, niestety Iskiereczka maluteńka w tunelu jest, ale długa droga

Olu moje początki wyglądały tak z babcią, kilka razy w miesiącu była awantura o kolejne wyrwane siewki czy roślinki, ale to było dawno temu, babcia teraz już nic w stanie nie jest zrobić.

Marto jeszcze sporo jej jest na rabacie, ale na parapecie też mam sporo. No nic będę się męczył później. Na razie mnie to cieszy... ciekawe jak długo

Gosiaczek zaraz zobaczę z czym problem
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 15:41, 24 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Beatko ja sobie zabrałem w tym roku za dużo na głowie, a po zimie trudno było mi się zorganizować nie mając wcześniej nic do robienia. Zdecydowanie 3 remonty, jeden kompletny od projektu po zakupy i wykonanie, dwa ogrody i inne sprawy. Stanowczo za dużo. Jednak teraz powoli wychodzę na prosto i myślę, że do dwóch tygodni z wszystkim się uwinę i zostaną bieżące sprawy.
Różaneczniki nawoziłem w nocy o 23, ale już był najwyższy czas a spać mi się nie chciało parę dni temu.

Bożenko ja na częste takie akcje raczej nie liczę, chociaż może się bardziej zainteresują pomogą trochę. Wyrywanie nie tego co trzeba już przechodziłem wiele razy

Jolu słońca dzisiaj brak, ale siedzę i odpoczywam objadając się oraz słuchając muzyczki, chociaż planuje wieczorkiem stipe pikować

Bozga też sprytny sposób, ja na szczęście pokazuje w miarę możliwości gdzie co rośnie i ogólnie nie pozwalam nic robić bez mojego uzgodnienia
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Pawlus 15:43, 24 kwi 2016


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Dobre wieści przeczytałem. I Jola dobrze gada, odpocznij, jeszcze sezon długi
____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem
Luki 15:51, 24 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Właśnie sobie uświadomiłem, że w czwartek pokazywałem mamie jak wyglądają siewki szałwii i ma ich nie ruszać, coś mi się wydaję, że gdyby nie to to miałbym po szałwii

Spawarkę chyba jednak uda się naprawić, więc chyba na stoliku kawowym w tym roku się nie skończy. Może jednak mebelki powstaną, więc muszę się za to zabrać od nowa.
Pracowity tydzień się szykuję, wiec dzisiaj odpoczynek po całości. Nawet wybiegłem w pośpiechu na kilka zdjęć bo zimno dzisiaj okrutnie

Ponuro dzisiaj, ale coś jest.
O dziwo są to tulipany sadzone w 2014.


Na kanciki to ja w ogóle nie mam czasu na szczęście na razie mi to powiewa.


Chciałoby się powiedzieć oj piękna ty moja
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 15:56, 24 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Nowe tulipany z mega paczki mają śliczny kolor, troszkę niskie, ale cieszą



W końcu bylinowa prawie ogarnięta i nawet ma kancik bo tu wąsy były ogromne
Częśc z jesieni. Zamiast bylin na brzegu będzie żywopłocik bo wiosną byliny były namiętnie deptane przez innych.

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Pawlus 15:59, 24 kwi 2016


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Luki napisał(a)
Nowe tulipany z mega paczki mają śliczny kolor, troszkę niskie, ale cieszą


W końcu bylinowa prawie ogarnięta i nawet ma kancik bo tu wąsy były ogromne
Częśc z jesieni. Zamiast bylin na brzegu będzie żywopłocik bo wiosną byliny były namiętnie deptane przez innych.



Wysypy szafirków mamy w tym roku. Takie rzeczki najładniejsze.
Co to jest bordowego na brzegu?
____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem
Luki 16:01, 24 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Wybaczcie doniczki, ale okrywam nimi róże na wszelki wypadek przed mrozem



Lilie wyszły mega grubaśne

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 16:06, 24 kwi 2016


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Lubię bodziszki


Piwonie miały po jednym kwiatku w zeszłym roku w tym po co najmniej 5


Inwazja która cieszy


I inwazja, która mnie załamuje, totalna porażka ogrodowa. Podagrycznik opanował mi na jednej rabacie wszystko, a była w ciągu ostatnich 3 lat czyszczona dwa razy do zera. Teraz atak z potrójną siłą CHyba została mi tylko chemia...

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies