Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ren133"

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 18:37, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Muszę to mieć pod ręką
https://www.google.pl/search?q=Chelsea+barracks+garden&client=firefox-b&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwj-4tiBk5LQAhUFESwKHb73Co4QsAQIIg&biw=1138&bih=526
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 18:26, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)


No jak kto? No ja przecież bo mnie denerwują pływające farfocle
I nie kąpię się w nim w ogóle. W tym sezonie ani razu. Kiedyś było już tak straszliwie gorąco to weszłam i wiesz co? Dzieciaki sąsiadów od grubaski mnie wyzwały Czaisz? Z taką niedowagą Ale uraz pozostał


No ale te filtry i w ogóle to Ty wszystko robisz?
No się uśmiałam z grubaski)))) ... to raczej był z ich strony żart
Pogubiłam się po drodze... 18:18, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
amelia_b napisał(a)
o niczym słyszeć nie chcę, nie chciał mi terzech krzaków przesadzić, stwierdził że kupuję potem wywalam i że jak posadzone to niech rośnie, że pieniądze marnują i wiele tam miał jeszcze argumentów i nie pomogło tłumaczenie że w pierwszym roku kupiliśmy rośliny pod wplywem chwili i teraz ni w pi... ni w oko, do niczego nie pasują. Ja nie chciałam ich wywalić tylko oddać teściowej, ona ma większy ogród niż mój, a co do tych pieniędzy to te trzy krzaki kosztowały z 60 zł, no ale cóż nie ma to jak dla zasady postawić na swoim.

Miał zabrać sobie na jesień tego niebieskiego potwora to mu przypomniałam o tym co obiecał, to odwrocił kota ogonem i srwierdził że nie mowił mi w którą jesień to zrobi, potem śpiewka: rośnie to rośnie.

A i jeszcze jak poprosiłam o sznurek to się zapytał czy ide się wieszać.

Prawda jest taka że dziś to mi się już wszystkiego odechciało, to tyle w skrócie, bo wiesz przez godzinę to można dużo powiedzieć, czasem za dużo


Amelia, no szkoda, że tak jest ... ale dobrze, ze chociaż z nami możesz sobie pogadać ... a jakbyś sama bez jego wiedzy wykopała to co Ci się nie podoba to zauważy? I czy on w ogóle zgodzi się na zabranie tyle trawnika pod rabaty wzdłuż ścieżki?
Trzymam kciuki za lepszy humor eMa

Tulam Cię
Ogród z pergolą 18:05, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)


Moim zdaniem śliczne ma te pnie. Jak platan normalnie tylko mniejsza rośnie Jak może się nie podobać to nie rozumiem. I liście:



O liściach piszą (i pokazują zresztą) że albo żółte, albo pomarańczowe i po czerwienie. Wszystkie rogowskie były żółciutkie- może taki rok... Rozumiem, że można nie chcieć bo ona taka nie w pełni mrozoodporna, ale żeby się nie podobała? Nie rozumiem was kobitki
Kasia, Ania szuka niewielkiego drzewka a nie krzaczka 150-200 cm jak miss kim


Piękne zdjęcie
Idę sbie wygooglować tą stewartię
Pogubiłam się po drodze... 16:38, 05 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
ren133 napisał(a)


nie chce słyszeć o rabatach?
o niczym słyszeć nie chcę, nie chciał mi terzech krzaków przesadzić, stwierdził że kupuję potem wywalam i że jak posadzone to niech rośnie, że pieniądze marnują i wiele tam miał jeszcze argumentów i nie pomogło tłumaczenie że w pierwszym roku kupiliśmy rośliny pod wplywem chwili i teraz ni w pi... ni w oko, do niczego nie pasują. Ja nie chciałam ich wywalić tylko oddać teściowej, ona ma większy ogród niż mój, a co do tych pieniędzy to te trzy krzaki kosztowały z 60 zł, no ale cóż nie ma to jak dla zasady postawić na swoim.

Miał zabrać sobie na jesień tego niebieskiego potwora to mu przypomniałam o tym co obiecał, to odwrocił kota ogonem i srwierdził że nie mowił mi w którą jesień to zrobi, potem śpiewka: rośnie to rośnie.

A i jeszcze jak poprosiłam o sznurek to się zapytał czy ide się wieszać.

Prawda jest taka że dziś to mi się już wszystkiego odechciało, to tyle w skrócie, bo wiesz przez godzinę to można dużo powiedzieć, czasem za dużo
Ogród Nety- moje marzenie 16:25, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
natka098 napisał(a)
A myślisz że w innych ogrodach nie ma tak? Oczywiście że jest, tylko zdjęć takich miejsc nikt nie robi


a ja u siebie takie ostatnio zrobiłam ... i uważam, ze calą prawdę trzeba od początku pokazywać żeby było czarno na białym co wymaga i jakich zmian
Pogubiłam się po drodze... 16:23, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
amelia_b napisał(a)
Reniu to nie takie proste, wiem że to konieczne ale ledwo wyszłam z domu na godzinę, polatałam że sznurkiem, z mężem się zdarzyłam po kłócić i wkurzona wróciłam


nie chce słyszeć o rabatach?
Pogubiłam się po drodze... 15:37, 05 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Do góry
ren133 napisał(a)


nie no Amelka zrób te pomiary
Reniu to nie takie proste, wiem że to konieczne ale ledwo wyszłam z domu na godzinę, polatałam że sznurkiem, z mężem się zdarzyłam po kłócić i wkurzona wróciłam
Ogród Mirelli 15:32, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Buka Dawyck Gold też mam tak się wybarwił ale w sezonie zieleń jego liści nie wyroznia się za bardzo na tle smaragdów, jedynie wiosna ma jasnozielone cudne listeczki
Pogubiłam się po drodze... 15:07, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
amelia_b napisał(a)
To chyba bylo by najprostsze rozwiązanie i chyba najlepsze, chociaż te łezki z lewej strony fajnie wygladały to z prawej już jakiś po przemyślenia nie bardzo.
Te na prosto fajnie na rysunkach ale w rzeczywistości porażka totalna. Miałam mierzyc i rysować dokladnie ale chyba nie ma po co.


nie no Amelka zrób te pomiary
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 14:47, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)


Niebieski nigdy nie ginie A przede mną jeszcze drewniany domek córy z z fiołkowymi barierkami... Nawet nie używa już bo twierdzi że pająk tam wchodzi, a ja mam "cudowny" na niego widok z kuchennego okna... Ech...
Twoja w książkach? Moja by się tylko po mieście z psiapsiułami włóczyła. A jak książka to tylko kryminał - bo teraz ma fazę że pójdzie do policji Na hasło "W pustyni i w puszczy" reaguje śmiechem bo twierdzi że to dziecinada i już dawno wykaz lektur powinni zmienić bo nie odpowiada "współczesnym czasom". I ciężko z tym polemizować no bo co jej powiem? Że edukacja dzisiaj polega tylko na tym żeby umieć się dostosować i postawić ptaszka w odpowiednim miejscu? No nie powiem jej tego Też byłam agentką w jej wieku więc...


No zaraz zaraz ... nie pisałam nic o lekturach ... Harry Potter'em się zachłysnęła ...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:38, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Sebek napisał(a)

Ostatnio rysowałem projekt znajomym - i żeby zobrazować o co mi chodzi musialem szybko poszukać zdjęć Twojego Byli zachywceni, ale o basen w środku nie pytali


Bo Twoi znajomi mają wyższą świadomość ogrodową
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:25, 05 lis 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Do góry
ren133 napisał(a)


Jak już masz ten basen to nie wierzę, ze nie lubisz się w nim popluskać? A kto dba o czystość wody?


No jak kto? No ja przecież bo mnie denerwują pływające farfocle
I nie kąpię się w nim w ogóle. W tym sezonie ani razu. Kiedyś było już tak straszliwie gorąco to weszłam i wiesz co? Dzieciaki sąsiadów od grubaski mnie wyzwały Czaisz? Z taką niedowagą Ale uraz pozostał
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:21, 05 lis 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Do góry
ren133 napisał(a)


Na Twoim aerale basen i trampolina ginie przecież a u mnie?!! ... była kiedyś trampolina i to spora ... ale dzieci cześciej skakały u sąsiadów więc wydaliśmy (zresztą to nie jest do końca zdrowa rozrywka) a basen? mój eM jest zbyt leniwy na to


Niebieski nigdy nie ginie A przede mną jeszcze drewniany domek córy z z fiołkowymi barierkami... Nawet nie używa już bo twierdzi że pająk tam wchodzi, a ja mam "cudowny" na niego widok z kuchennego okna... Ech...
Twoja w książkach? Moja by się tylko po mieście z psiapsiułami włóczyła. A jak książka to tylko kryminał - bo teraz ma fazę że pójdzie do policji Na hasło "W pustyni i w puszczy" reaguje śmiechem bo twierdzi że to dziecinada i już dawno wykaz lektur powinni zmienić bo nie odpowiada "współczesnym czasom". I ciężko z tym polemizować no bo co jej powiem? Że edukacja dzisiaj polega tylko na tym żeby umieć się dostosować i postawić ptaszka w odpowiednim miejscu? No nie powiem jej tego Też byłam agentką w jej wieku więc...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 13:00, 05 lis 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ren133 napisał(a)



Gdybyś wiedział ile razy już tłumaczyliśmy gościom, że to nie basen tylko wgłębnik))))

Ostatnio rysowałem projekt znajomym - i żeby zobrazować o co mi chodzi musialem szybko poszukać zdjęć Twojego Byli zachywceni, ale o basen w środku nie pytali
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 12:57, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Sebek napisał(a)


Pfff, najzwyżej w wgłębniku folię rozłożysz i będzie



Gdybyś wiedział ile razy już tłumaczyliśmy gościom, że to nie basen tylko wgłębnik))))
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 12:55, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)
Iwonko ja czekam na ten moment jak na zbawienie W zeszłym roku placu zabaw się pozbyliśmy. W tym miałam nadzieję na wyrzucenie trampoliny to jak moja córa usłyszała to nagle zaczęła z powrotem używać - taki cwaniak Niestety z basenem tak łatwo nie pójdzie bo nie dość że małż używa to jeszcze dzieciaki z okolicy się schodzą i wszyscy mają radochę. Tylko ja nie Ale tak jak mówisz, teren niby należy do wszystkich. Chyba im to przypomnę jak będzie trzeba coś zrobić A nie tylko jak szpaki zlatują się na poziomeczki, pomidorki a jak proszę choćby o podlanie to nie ma chętnych Czas pogonić to towarzystwo


Jak już masz ten basen to nie wierzę, ze nie lubisz się w nim popluskać? A kto dba o czystość wody?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 12:54, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
iwka napisał(a)
a ja mam i trampolinę i basen i na dodatek zjeżdżalnię niebieską i wcale mi to nie przeszkadza, nie mam ogrodu tylko dla siebie, jeszcze trochę i córka wyrośnie, wtedy pożegnam się ze wszystkim


moja to ostatnio na książki się przerzuciła ... no i ma pieska a syn? szkoda gadać ... tylko komputer się dla niego liczy
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 12:52, 05 lis 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ren133 napisał(a)


Na Twoim aerale basen i trampolina ginie przecież a u mnie?!! ... była kiedyś trampolina i to spora ... ale dzieci cześciej skakały u sąsiadów więc wydaliśmy (zresztą to nie jest do końca zdrowa rozrywka) a basen? mój eM jest zbyt leniwy na to


Pfff, najzwyżej w wgłębniku folię rozłożysz i będzie
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 12:51, 05 lis 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
jankosia napisał(a)
To jeszcze małe pocieszenie Renia Twoje kostkowe kółko to jakiś śmieszny Pikuś jest. Jakbyś musiała codziennie patrzeć na niebieską trampolinę plus niebieski basen w sezonie jak u mnie to chyba byś oszalała Nie wiem jak udało ci się tego uniknąć ale chylę czoła - moja rodzina była nieugięta twierdząc że to też ich teren


Na Twoim aerale basen i trampolina ginie przecież a u mnie?!! ... była kiedyś trampolina i to spora ... ale dzieci cześciej skakały u sąsiadów więc wydaliśmy (zresztą to nie jest do końca zdrowa rozrywka) a basen? mój eM jest zbyt leniwy na to
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies