No i na koniec to, nad czym będę w tym roku pracowała, czyli obsadzenie wkoło ławeczki i przed wejściem do domu. Róże przesadze, azalie zostawie i coś dołożę ale jeszcze cały czas myślę co tam będzie posawało najlepiej. Na pewno dokupie bukszapnów.
Witaj Zbyszku! dobrze popodgladać, mam wiąz Wredeii w ciasnym miejscu.Jesienią po opadach pierwszegu śniegu rozłamał się. Na drzewach nie znam się, ale podwiązałam gałąź. Już wiem co zrobię, wytnę i będzie podobny do Twojego z jednym przewodnikiem.Można przyciąć po mrozach na wiosnę?
Zrobię zdjęcie jak wypuści listki.
ta hosta w doniczce i ta poniżej na zjęciu to moje pierwsze, które kupiłam dawno temu na giełdzie, nie miałam nazw do nich. Jedna jest cała zielona, powiedzmy jasnozielona, druga z obramówką białą, liście lekko wydłużone. Altanka kwadratowa oczywiście, prosta bez zbędnych ozdób
Iza, ja także nie przepadam za iglakami, ale poza sezonem ogród staje się pusty. Tą grządkę oglądam najczęściej, bo jest przy wejściu do domu i dlatego postanowiłam jednak zasadzić na niej kilka iglaków. Będą dwa stożki, dwie sosny varella, świerk srebrny karłowy i jeszcze jeden rozłożysty, dwa iglaki na nóżce. Część host pozostawię, pozostałe pójdą w inne miejsce. Śliczna Twoja grządka, ale widzę jakąś kosodrzewinę.
Przy furtce posadziłam dwie wiśnie umbry, malutkie na razie jechałam po nie aż do Chwaszczyna ok 60 km, ale było warto. Mam 4 sztuki, a przy zakupie cieszyłam się jak dziecko
Po wizycie u Danusi, zaczerpnęłam inspiracji i poszłam na kwadratowo. Ze swoich wygibasów wyszły mi kwadraty i troszkę się poukładało. Prosze nie patrzeć na płot, juz są nowe deski więc jak tylko śnieg stopnieje to robimy ładny nowy
No Zbysiu gdzie to jest??? Desant był w powietrzu, tylko jedno koło czasami wspierało się o szczyt, a drugie w powietrzu.... to naprawdę byli piloci najwyższego profesjonalizmu....