Marysiu, Gabrysiu! Witam Was dziewczyny kochane! Ciepłem tylko własnym mogę służyć, a i to na odległość, jeżeli ono kogoś ogrzewa, to jest mi miło.
Niektórzy się zamykają w czterech ścianach i zrzędzą na otoczenie, a ja tak nie chcę. Otoczenie nic nie jest winne, że się starzejemy.
Trzeba z ludźmi, to wtedy i upływ czasu, i zmarszczki nie straszne!
A uśmiechu nigdy za wiele!
Ściskam Was serdecznie.