Kochani tyle życzeń, że nie wiem co mam napisać, by nie wypadło sztywno i głupio .....
cieszę się, że jesteście... wirtualni, a jednocześnie prawdziwi przyjaciele...... nie ukrywam, że z Wami jest dużo łatwiej borykać się z dniem codziennym, bo tu nie chodzi tylko o kwiatki. Mam wrażenie, że często te nasze ogrody są pretekstem do obcowania z drugim człowiekiem... a kwiatki to taki wspólny mianownik w ludzkich relacjach.... Dziękuje za ten wspólny mianownik.... za piękne kwiaty, za miłe słowa, za pamięć i za to że jesteście.
Ciastka nie mam żadnego by Was poczęstować, jak wiecie w sprawach kulinarnych jestem zacofana... więc dla każdego coś dobrego zostawiam

Dziękuję Babetko i Margi Dopiero z pracy wróciłam a tu mili goście.
Ślicznie to ma być dopiero Ale różnica z pewnością jest duża. Teraz planuję jak ozdobić schody wejściowe i taras na komunię synka Przeganiam zimę tym myśleniem.
Macie pomysły?

malgocha1960 napisał(a)

Aneczko nooo powiem ,że życzenia fantastyczne od względem wizualnym

Kolejny roczek już na karku, zaraz wódę wyjmę z barku.
Wnet się wszyscy uśmiejemy, Twoje zdrowie wypijemy100 lat 100 lat 100 lat

joanna_bogucka_beckerich napisał(a)

własnie się zastanawiam czy nie lepszym pomysłem będzie posadzenie wiciopkrzewu przy siatce?

To zły pomysł bo zasłoni tylko do wysokości podpory po której będzie się piął, czyli siatki lub konstrukcji.

Najszybsze zasłonięcie polega na zamianie Brabantów na wysokie na 6 metrów świerki serbskie, u siebie niektóre takie już sadziłam, tylko że cena jest bardzo wysoka, a posadzić taki długi szpaler - to już majątek.

Listki podobne do serduszki wspaniałej...swoją przygodę z serduszkami zaczęłam w ubiegłym roku,nie wiem jak przezimują...a może się mylę???

Witaj majorka z za miedzy , bardzo lubie fuksje i mam kilka ,ktore przechowuję zimą w piwnicy i już są niezłe okazy z nich.

Sylwia, jak szczepisz te pelargonie?? w ukorzeniaczu i do ziemi czy trzymasz sadzonki w wodzie, żeby puściły korzenie??

sylllwia napisał(a)

W domu ruszyłam z okienną produkcją pelargonii: czerownych, białych i pierwszy raz próbuję z angielską

Jakie można tu dobrać roślinki, by cieszyły oko z salonowego okna i zasłoniły kompostownik, a jednocześnie nie rozrosły się na taras?
Różnica poziomów jest wyrównana dobrą ziemią. Wszystko zasypane jest korą. Od kostki do ogrodzenia jest 1,6. W tle brabanty sąsiada.

Mieszkamy w segmencie i nie mamy za dużo miejsca do tworzenia

hanka_andrus napisał(a)

..
A tak na serio.. wolę te dwie ostatnie!

Hania jak ma być biała to już chyba lepiej ta Virgin

Dziękuję za miłe powitanie , ogród "igiełkowy" znam co do oczka to bardzo chciałam by mi woda szumiała w ogrodzie no to mój M mi zrobił oczko chociaż chciał mi zrobić małą rzeczkę

Basia_1987 napisał(a)



Hej Basieńka... jak podopieczny..i jak ślizgawka lodowa????

Mała fajna jest rośnie jak na drożdżach oko powoli się goi na szczęście,a ślizgawka dzięki jakoś sobie radzę,od wtorku zapowiadają odwilż i znowu ciapa będzię,już chyba wolę ten mróz

Urszulla napisał(a)

Przeczytałam...i też zastanawiam się jak z moim będzie....bo nocą chodzi i tak gdzie chce. Najgorsze u mnie sikanie.....ale wymyśliłam że tam gdzie sika porobię na początek paliki żeby nie po roślinach
To też ogrodowe problemy do rozwiązywania.

Ula a jakiego masz psiaka moja tez na razie robi gdzie chce ,ale co zrobić może jak podrośnie to trochę zmądrzeje,ale na pewno bez żadnych strat się nie obejdzie,ale co tam pies w domu musi być,,żeby szczekać na złodziei

Ja mam już 1,5 rocznego dużego i silnego psa. Owczarek środkowoazjatycki. To trudna rasa.

A gdyby tak powrócić do pomysłu Nieszki z dwoma kwadratami?
- bukszpany kulki i stożki
- hortensja pienna
- hortensja niebieska
- rododendron do 1,5m wys.
lub

tu chyba
Przy okazji czy ktoś z was rozmnażał bukszpany? Która pora roku jest na to najlepsza? Mam zamiar jechać na szaberek iglakowy w celach rozmnażalnych - luty to dobra pora. Ale nie wiem czy tak samo ma się to z bukszpanami. Według tego co pisaliście przydałoby mi sie sporo bukszpanów...

I jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy... czy nie trzeba na dwie części ogródka spojrzeć całościowo, czyli żeby był to podobny styl: ogródek 1 i 2
a ja w ogródku nr 2 chciałabym iglaki - tam jest dużo więcej słońca. Jak pogodzić minimalizm bukszpanowy z przesytem iglakowym?

Wiem, że przy tych iglakach w planowanym ogródku nr2 jabłonka nie za bardzo będzie pasowała, ale mam zamiar posadzić gdzieś w głebi ogrodu jabłoń i jak już iglaki podrosną a młoda jabłonka zacznie owocować to te stare drzewko wytniemy...

A wogóle mężowi się moje projekty nie podobają... ciągle mówi o iglakach

Zbyszku-dawno nie byłam w tych rejonach, ale widzę zimę u Ciebie. Więc zmykam poszukać wiosny żeby chandrę rozwiać. Pozdrawiam i kwiatka zostawiam

Sylwia biało i czerwono tak patriotycznie się zrobiło
jedna z ostatnich starych ogrodowych którą zostawiłem Masja (bo kwitnie)


Agata ta Twoja piwonia bardzo bardzo czekam co nowego mi zakwitnie bo mam parę zaległych nie kwitnących w tym i krzewiastą -ta mi padła w zeszłym roku na szczęście 2lata wcześniej udało mi sie oddzielić kawałek


Bogusia staram się na zasadzie polowania bez zakupów w sieci, taki pradawny instynkt łowiecki
u Ciebie też wypatrzyłem sporo ale przy 800stronach nawet moje bystre oko ma kłopoty (bez wizytówki)
tego jeszcze nie pokazywałem -premiera dla Ciebie

Tutaj to samo drzewko rok później.



A zwykłe krzaki chyba nie są szczepione.

I ja dołączam do życzeń-wszystkiego najlepszego

Jest szczepiona, wykadrowałam zdjęcie i widać zgrubienie - miejsce szczepienia.



A to góra drzewka.

Ja wielokrotnie sadziłam laurowiśnie pienne, ale powiem Ci, że nie zauważyłam, żeby one były szczepione, a może i były.

Szukam po angielskich stronach i jest wymieniane wśród podkładek Prunus salicifolia (Prunus serotina var salicifolia), ale to nie jest wiarygodne.

Ale może i było szczepione.

czy możecie mi pomóc....
jak nazywa się ta roślinka........?????


teraz wygląda tak..