Trochę to niewyraźne bo zdjęcie z komputera robione więc opisze: te drzewka to surmia ale ja bym dała tuje na pniu, pod nimi skarpetki z lawendy, złote kulki to tawuła goldmund a otaczające ją zielone na dole trawki- jakaś turzyca. 3 kule to bukszpan a czerwone....tu sama nie wiem, może berberys kulki ( oczywiście nie tyle sztuk) a może róża okrywowa Merkury. Kwitnie cały sezon a nie mam gdzie jej wsadzić więc może tu? Środek wyszedł trochę łysy ale w rzeczywistości nie będzie takiej luki
I jak to wygląda?
I oczywiście nie ma tam żadnycg kamieni to tylko tło z garden puzzle, podłoże będzie wysypane korą
Celina, jak ja tu dawno nie byłam u Ciebie, widzę święto z okazji kolejnej setki. Ponieważ minęła beze mnie, to przesyłam róże z sympatii i dlatego że wiem że je lubisz.
Chyba jakaś telepatia na ogrodowisku Ty do mnie, a ja u Ciebie Gabrysiu
Kurczę, jak się cieszę, że na Ciebie "wpadłam"
Z tego co widzę, to i kostke masz w taki sam wzorek ułozoną i tarasik ze skalniaczkiem i kratką podobny
Pokazałam Tw. projekcik mojemu M., gderał pod nosem, ale go " zabiłam" fotkami z Twojego ogrodu- jaką to roslinki maja jednak magiczną moc
Hurra, mój beton ulegnie modyfikacjo- dewastacji
Dzieki i pozdrawiam
Hehehe To przecież ja na Ciebie wpadłam
Beton koniecznie musisz jakoś zdewastować/ zmodyfikować - tylko żeby i przy okazji było funkcjonalnie
Aaaa i jeszcze jedno - skalniak to już historia. Teraz jest tak
Bogusiu! TY jednak potrafisz!
Wnuka zabawić, ciasteczka zrobić,begonie ukorzenić, pierniczki lukrować,
A przede wszystkim nas wszystkich swym ogródkiem oczarować!
Dużo zdrowia na te wszystkie prace!
Haniu...te Twoje wierszyki...tak pięknie skomponowane ciągle nas rozbawiają...pięknie dziękuję.
Bogusia, te Twoje begonie to mistrzostwo świata, bardzo dorodne okazy.
Cały biały hibiskus to jednak rzadko jest spotykany, więc fajnie że udało Ci się zebrać nasiona. Ja moje też siałam i powtórzyły cechy roślin matecznych. Nie jestem pewna czy z tym białym ogórecznikiem będzie tak samo.
Zebrałam nasionka z dwóch hibiskusów...to dobrze,ze powtarzają cechy mateczne.
Poczytałam ; dawno nie zaglądałam i jest co nadrabiać!
Szkoda tego zabytku. Aż się wierzyć nie chce ,że takie perełki niszczeją .Mozna tylko westchnąć...EHHH.
Celina, jak ja tu dawno nie byłam u Ciebie, widzę święto z okazji kolejnej setki. Ponieważ minęła beze mnie, to przesyłam róże z sympatii i dlatego że wiem że je lubisz.
Śliwa Pissardii szczepiona na pniu ta mała kupiona w zeszłym roku na wiosnę po przekwitnięciu skrócę jej te wystające gałązki, żeby dalej była kulista
Ta też kupiona w zeszłym roku, 1/2 do skórcenia, muszę trzymać ją w ryzach- też ma być kulka
Bogusiu! TY jednak potrafisz!
Wnuka zabawić, ciasteczka zrobić,begonie ukorzenić, pierniczki lukrować,
A przede wszystkim nas wszystkich swym ogródkiem oczarować!
Dużo zdrowia na te wszystkie prace!
Haniu...te Twoje wierszyki...tak pięknie skomponowane ciągle nas rozbawiają...pięknie dziękuję.