Dziś szukałam wiosny u mnie. Niestety padły mi akumulatorki w aparacie. Oto co udało mi się uchwycić.
Mam ochotę wygrabić te wszystkie zalegające liście, ale może jednak dają roślinkom troszkę ciepła.
Julcia podoba mi się To po kolei
Dlatego tam wsadziłam diabolo, bo ja mam. Niech może będzie na razie, skoro jest ładna na razie? Potem bym wymieniła...
To koło ciurkadełka podoba mi się bardzo! Za admirałkami( mam 7 szt.) posadziłabym też berberysy, które mam w ilości 7 szt. Tam źle napisałam, to Golden Rocket, bardzo ładne są.
Tuje sąsiada są bardzo wysokie, ze 3 i pół m mają! Właśnie nie wiem, czy tam się pod siatką miskanty zmieszczą, myślałam o Morning Light (mam nadzieję, że tak się to pisze)
Dobrze, że róża pasuje
Cały ogród chciałabym w fiolecie, różu i bieli. Szkoda, że tam sucho nie jest, bo można by było piórkówkę wsadzić, chyba by tam nie dała rady...
Bardzo Ci jestem wdzięczna, spróbuję to jutro narysować, rano wreszcie te kredki kupię i wkleję. Postaram się to do południa zrobić.
Po południu mnie nie będzie, dopiero wieczorem. Może będziesz miała troszkę czasu, to obejrzysz
Tak wygląda po zimie, pierwszy raz spotkałem się z tak podeschniętymi i przebarwionymi pędami - pewnie będą do wycięcia. W tamtym sezonie zjawiska nie było, bo do ziemi pędy zjadł zając.
Skrzyp zimowy - odbuduje się od korzenia.