Nie kupuję nowych, bo już nie mam miejsca. Miałem kupić nowe do nowej kuchni, ale stwierdziłem, że posadzę zioła z srebrnych wiadereczkach.
Jednak mają być w ścianach dwie wnęki i nie wiem co kompletnie tam dać - jedną z inspiracji na kuchnię jest ta - czy storczyki czy może takie gałązki?
Doradźcie - plllliiiis
Kolor ścian będzie perłowy, kolor mebli chyba identyczny, reszta w odcieniach jasnej szarości i bieli.
Jak dobrze pójdzie to za miesiąc już będę mógł te wazony ustawić, bo dziś do końca skuliśmy ściany i podłogi.
Gdybym miała większy ogród, także bym zrobiła niezłą kolekcję. Podziwiam trójsklepkę, ale zdecydowanie lepiej wychodzi na zdjęciach kwiatu z bliska, prawda?
Przejeżdżam pewną trasą dość często i zauważyłam pięknie przycięte tawuły japońskie odmiany "Golden Princess".
To bardzo łatwe w uprawie krzewy. Należy je przycinać "na jeża" wiosną, a potem powtórzyć po kwitnieniu, wtedy się zagęszczają i przyznacie, że taki widok cieszy oczy.
Tawuły japońskie zwłaszcza o żółtych liściach (Goldmund, Golden Princesse, Goldflame) lubią słoneczne stanowiska, wtedy ładnie się wybarwiają. Nie mają specjalnych wymagań.
Jeżówkę wysiewa się wiosną. Wydaje mi się że nie zakwitnie tego samego roku.
Jeżówka sama się także wysiewa i wschodzi w różnych miejscach, ale nie wiem, czy wschody odbywają się jesienią czy dopiero wiosną.
Dziękuję Danusiu
Haniu ja też część posypałam pod jeżówką ,a część zabrałam do domu .Mam za płotem dwie siewki ,którejś z różowych i wiem ,że pewnie jedna z nich zakwitnie .Także wychodzi na to,że czy jesienią czy wiosną nie będzie jeszcze kwiatów na tej ,ale kto wie ...
Danusiu, pokazałaś zdjęcie bonsai z cyprysika za 390 zł. A ja na tym zdjęciu z Waszej realizacji widzę bonsai i od razu mi się kojarzy z kosztem kilku tysięcy zł ok. 5-7 tys zł. A może się mylę, może to jest dużo tańsze, wyprowadź mnie jak coś z błędu, bo może żyję w nieświadomości.
Ten bonsai (przypomnę, że z cisa) kosztował 7.500 zł - warto bo to cis
Powiem tylko skromnie, że ładny baaardzo jest i pasuje tam idealnie. Te kulki na żwirku, jakby spadły z niego Żurawki to taki mur obronny przed tymi wielkimi czarnymi pająkami
Właśnie tak przedstawiałam koncepcję, kulki które wyglądają jakby się rozsypały...
Ładna interpretacja z czarnymi pajakami