O - właśnie?
Wiem,wiem...Wczoraj u mnie tak lało-że przemykałam z samochodu na szybko do domu i nosa nie chciało mi się wysciubiaćA dwa- sezon szkolny rozpoczęty,to i wożenie po zajęciach-szkoła muzyczna, basen.Ogród to teraz naprawdę odłogiem leży.
Naprawdę wszyscy uważacie że smutno wyszłam na fotce z awatara? Mi się podoba na razie. Jak kiedyś cyknę sobie fajniejsze to zmienię.
Kilkadziesiąt to nie, bo ja w mega paczkach biorę Ale w końcu się czosnków doczekam I irysów
Haha , to wcale nie jest takie oczywiste
Gosiu, ano nie. Zaangażowałam opiekunów do kota, to i tak dużo na 3 tyg. Ale płakać nie będą, deszczyk pada... Co uschło na amen, wymienię. I tak cierpię na brak zakupów ogrodniczych
O zrzucające liście się nie martwię... tylko właśnie o bukszpany! Jednym lepiej, to drugie zaczynają chorować. A takie pomarańczowe przebarwienia to też grzyb???
No serio nie znam! Za mało pokazujesz!!!!! Też foch
A widziałaś studenta, który odmawia jedzenia? Pewnie, że chcę!
No cóż.. to prawdziwa Buka.. czyli żółtaczka astra.. Cytuję za krainąbylin Do chorób grzybowych atakujących jeżówki należą: - plamistość liści ( Cercospora rudbeckii, Septoria lapachydis) – pojawiają się jasnobrązowe plamy na pędach kwiatostanowych i liściach
Jolus- wspominam sobie kawkę u Ewci miło bylo bardzo z Wami mus kawę znów wytrąbić
Kupy mieszają się z kanapkami...