Coś zżera moje limki:/ liście zrobiły się brązowawe.. podejrzewam przędziorki. Zbieram się codziennie żeby zrobić oprysk, ale albo strasznie wieje, albo pada, albo jedno i drugie. Znowu zbiera się na burzę:/ uch
Wycięłam porażone gałązki umbraculifery - to chyba zasychanie pędów drzew pestkowych. Mam nadzieję wycięłam i spokój... pousuwałam też różom przekwitłe kwiatostany. Zebrałam nasiona z jarzmianki, orlików i stipy. Suszą się w garażu, żeby je kolejny deszcz nie załatwił.
Poprzesadzałabym sobie chętnie, ale jeszcze miesiąc przynajmniej muszę poczekać. Korzystamy z upału Młoda już lepiej, ale nie wiem czy ją puszczę jutro na zajęcia.. we wtorek wycieczka, we środę kolejny basen.. hmm..

Olu, pięknie u Ciebie
Nie zmarnowalas tego sezonu. Co fotka to lepsza. Stipa z lawenda bosko wygląda a do tego hortki. ... pyszności; )

Piszę się na nasiona stipy dzięki że o mnie pomyślałas

Jak mogę Ci się odwdzięczyc?

No właśnie. To zupełnie jakaś inna stipa. Ciekawa jestem

witam,

wpadłem na spacer po Twoim ogrodzie i poczęstowałem się kawką

pozdrawiam gorąco
Jan

Fajne te jeżówki. Mi jeszcze dwie by się przydały. Stipa, jak zacznie kwitnáć, będzie wyższa i bardziej stercząca.

Asiu,wieki u ciebie już nie byłam!
Trawki,hortensje,jeżówki...uwielbiam
Widzę,że nadal jesteś "zastipowana" tak jak ja...czy u ciebie te stare stipy też się pokładają?

Piękne i pewnie smaczne zbiory
Gratuluję własnych wyhodowanych trawek,stipa teraz pewnie się sama wysieje

muszę przejrzeć malkulową wizytówkę żeby to zobaczyć, tyle że moja natura kokoszkowa raczej potrzebuje kwiecia, ale mogę je też wcisnąć w trawy właściwie tam w liatrze rośnie stipa ale tegoroczne siewki i nawet jej nie widać
tymczasem posadziłam jeżówki w stipę jak radziła Iwonka i oczywiście jest nieźle, bo to klasyczne połączenie, ale tam jest głównie cień, jeszcze mak zobaczyłam liście łubinów pożarte przez ślimaki, to myślę że te jeżówki mogą tam sobie nie poradzić, pokombinuję jeszcze z jednym miejscem

dziękuję Edytko za pomoc, wszelkoe wskazówki mile widziane

Ps. Fajnie by zwisały nad rowem. Już to sobie wyobraziłam i tak bym zrobiła
Wiesz, może ja źle gadam ale ja działam bez projektu i tak sobie właśnie wszystko wyobrażam, hi, hi

Moja stipa tez się mocno pokłada- teraz jest powiązana ale wyglada to tak sobie.nasionabjuz tez zebrałam ale zastanawiam się co stanie się po ścięciu - myślisz ze Ci wypuści i się odmłodzi?

Renatko a kwitnie ci już? Bo ja siałam też w tym roku z kupnych nasion i zastanawiam się czy jest sens koło tego chodzić.

Tez ja kupiłam z mysle ze będzie jednoroczna. Wiele roslin mam jednorocznych roslin w ogrodzie od 3 lat....werbena, stipa, głogownik ..... Na razie czekam na efekt z różowymi i purpurowymi rozami

w przerwie na kawę powiem, że ta rozplenica z 'pałkami" w ubiegłym roku u mnie nie dała rady... kupiłam w tym roku do donicy traktując jak jednoroczną, ale u Ciebie kto wie...

tam jest tylko 20 cm więc już nic by nie weszło
stipa- na nasiona,a uwaźasz żeby zostawić?

Grabowym żywopłot może mieć nawet 20cm głębokości może by się zmieścił
A jaki los przewidujemy dla stipy po ścięciu teraz?