A teraz kilka zdjęć z moich zbiorów ocynkowanych pojemników plus wanienka, pomalowałam czarną farbą wykorzystując technikę transferu z decoupage.
trudne początki:
ubiegłoroczna wersja z flamingiem z biedry (a kto bogatemu zabroni?

) bezobsługowy, nie brudzi, nie odlatuje, nie hałasuje, same zalety
zdjęcie z dziś: