U mnie ogrodowo zastój, przez ostatnie dni nawet nie miałam czasu na porządny obchód. Deskowaliśmy z eMem nową wiatę nad psimi kojcami a teraz kończymy kłaść gont. Może dziś uda mi chociaż polikwidować krecie kopce i coś tam poprzycinać.
Wczoraj 0 20.30 latałam z lepinoxem bo na szczęście przyuważyłam ćmę na jednym bukszpanie. Miałam niestety końcówkę i nie na wszytskie mi starczyło, muszę dziś dokupić i dokończyć.

Na progu sierpnia kilka fotek. U mnie głównie zielono a kolor w kilku miejscach sponsorują jeżówki . No i hortki zaczynają .

KONIEC .

Mniam;D Pokaż lepiej swojego krwiściąga, bo nikt takiego tu nie ma.

Nie mam problemu z odbiorem i zachwytami mimo braku kolorów zieleń daje radę, soczystości! Rozchodniki obok domku ogrodnika jakieś wybujałe? Czy to jeszcze coś innego? Dopieszczony masz ogródeczek wiata gotowa?

Nudne te Twoje kadry...zawsze tak samo ładne Coś brzydkiego dla odmiany pokaż

ps. te ostatnie to już wyjątkowo piękne