Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W ogródku Martki

Pokaż wątki Pokaż posty

W ogródku Martki

antracyt 09:27, 01 sie 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11600
Martka napisał(a)
Zuza, dziękuję Rabata zaczyna zarastać, dumam, czy nie dodać tu purpurowego krwiściągu, a może jednak jakaś miniaturowa wersja mikołajka, niebieski dla przełamania? Bupleurum jest bardzo dobrym wypełniaczem, w przyszłym sezonie też zechcę wysiać, a może nawet samo się wysieje? Nie spodziewałam się natomiast, że będzie miało dobre 60-70 cm...?

Moje Bupleurum już tylko w formie nasion, czeka na nowy sezon Na pewno nie osiągnęło tak słusznego wzrostu i wyglądu jak u Ciebie. W przyszłym roku postaram się mu znaleźć lepsze stanowisko.
Ciekawe, co do tej rabaty ostatecznie dodasz. Chętnie bym doradziła, ale zawsze mam z tym problem jak nie widzę dobrze plam kolorystycznych i to najlepiej na żywo.
ps. Uwielbiam czytać po kilka książek na raz
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Roocika 09:39, 01 sie 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Martka napisał(a)
Mgdusko, naukowe opracowania z pewnością mają mniejszy zasięg, nie poruszają wyobraźni mas ja się tym razem chętnie temu poddałam Tłumaczenia przyrodnicze to zazwyczaj męka … właśnie to jest problemem, nieznajomość polszczyzny… To sekretne życie ma w miarę sensowny przekład moim zdaniem. Dobrze, że piszesz o tych kwestiach



Och jak tu bujnie.

Dobrze, że masz dobrze skomunikowaną działkę. U nas nic nie jeździ na naszą wieś. Musimy mieć dwa auta i właśnie dumam czy już muszę zmieniać, bo co rusz coś się psuje, a nie ma kiedy naprawić, bo bez auta jestem uziemiona. A ceny kosmiczne...
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
tulucy 10:37, 01 sie 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Nie mam kiedy czytać... Deszczowe dni zostały wykorzystane na przemeblowania. Nie narzekam, bo uwielbiam takie zmiany. Reklama mojego ojca do mojego przyszłego męża, tak na zachętę: " Ty wiesz, ona jest z Przed...skich, one jak raz na miesiąc mebli nie przestawią, to chore są." One to moja babcia, mama i ja. Em przełknął i powiedział, że przeżyje. Chociaż zaczyna mi powoli narzekać. Że po co zmieniam, jak było dobrze. To mu mówię, że bylo dobrze, ale teraz jest lepiej.


Z chwastami z kompostu raz miałam sajgon. Kiedy wysiały mi się z niego niecierpki drobnokwiatowe. Broń bosz nie wrzucałam ich do kompostu, ale nie zwróciłam uwagi na to, że u sąsiadów za płotem, akurat za moim kompostownikiem, szaleje ten chwast. A szalał okropnie, strzelał tymi nasionami i trafiał prosto do kompostownika. Nauczona smutnym doświadczeniem najpierw przestawiłam kompostownik dalej od tego nieszczęsnego płotu, a potem ogrodziłam się szczelniejszą niż zwykła siatka matą wiklinową. Sąsiadka "aluzju paniała" i chwasty zniknęły.

____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
Anda 15:29, 01 sie 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33371
Marto, pięknie rozrósł się Twój ogród. Róże prześliczne.

Co do książek, to muszę sie publicznie przyznać, że Sekretne życie drzew mi nie podeszło, a czytałam w oryginale. Nawet nie skończyłam. Rok w ogrodzie czytało mi się lepiej, ale już po polsku. Tłumaczenie mi nie przeszkadzało, bo sama tak mówię po polsku
Aktualnie czytam Charlotte Link, ale po pięciu książkach jej autorstwa już mi się przejadła W kolejce czekają Nesbø i Nesser.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
mirkaka 21:06, 01 sie 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9528
Posyłam poranną Jude


Wspaniałe ujęcie
A ja tej równowagi pomiędzy słońcem i deszczem zazdroszczę , u mnie znów susza
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Wiaan 21:27, 01 sie 2022


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5180
Marta różanka czaruje, pięknie urosła i jak szybko drugie kwitnienie, u mnie dopiero pąki
Czy ta jasno różowa to Olivia?
Jude jest obłędna
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje
Martka 21:50, 01 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Dziewczyny, dziś ni stąd ni zowąd zakupiłam kolejnego graba. Jakoś mi go brakowało na rabacie grabowo-cisowo-hakonechloowej.
Posadzony Zakupiłam też Perovskią do krwiściąga, Haniu, tak mnie zainspirowałaś, że nie mogłam się oprzeć. Właśnie odkryłam, że obok krwiściąga mam jednak puste miejsce na rabacie...
Ten pierwszy z lewej to on prawda, że był nieodzowny?
Gruszka_na_w... 22:28, 01 sie 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22004
To tego grabka tam nie było? Wygląda jakby tam rósł od zawsze.

Kiedy ten szpalerek podrośnie, to bardzo zgrabnie przesłoni budynek za płotem. Fastigiaty mają bardzo gęste gałązki i nawet zimą się sprawdzą.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Martka 22:34, 01 sie 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Dziewczyny, Zuzo, Mgdusko, naukowe opracowania, hmmm, badania zawsze są wycinkiem, biorą pod uwagę tylko wycinek n czynników, a tych ukrytych może być znacznie, znacznie więcej… Nie neguję, absolutnie, badania przybliżają, przełamują, odkrywają przed nami wiele związków, ale obserwacje „ludowe” czasem też mają ogromną moc. Porównam chętnie Drzewa z Sekretnym, jestem bardzo ciekawa, co z tego wyjdzie. Poza tym: lubię być w lesie i powyobrażać sobie i lubię też wiedzieć

Basiu, dziękuję jeszcze miesiąc bujności, potem będzie wiadomo co…

Mgdusko, rabaty bujne, drzewa rosną, wiórki rogowe i obornik działają 

Zuzo, myślę, że Bupleurum u mnie osiągnęło taką formę, bo po prostu miało się gdzie rozpychać, rabaty były/są jeszcze dość puste. W naturalnych warunkach prawdopodobnie jest mniejsze? Dodam w temacie, że na lokalnym ryneczku znalazłam pana, pasjonata, który sprzedawał sadzonki różne, w tym także Bupleurum Po 15 zł zresztą  Zuza, no chyba że będziesz w okolicy bo zdjęcia w żaden sposób nie pokażą niuansów i całości też nie Na razie pójdę na tej rabacie w dodatki bordo, trochę żółtego i zobaczymy co dalej… dziś przymierzyłam niebieski i jednak chyba nie.

Roociko, bycie zależnym od auta jest obciążające i nie chodzi tyko o budżet … Ułatwia dzieciom samodzielność poruszania się w późniejszym wieku, co u Ciebie oznacza konieczność podwożenia. Kolejka zawiezie mnie do pociągów dalekobieżnych, na lotnisko i do Śródmieścia, czego chcieć więcej. Jednak zawsze coś za coś, jak wspomniałam, krajobraz bez drzew i też ten krajobraz społeczny jest taki sobie. Nie można mieć wszystkiego

Łucko, ja też będę miała za moment przerwę na czytanie i pisanie Przemeblowania tak lubisz? Ja niekoniecznie, bo oznaczają dużo pracy Ważne, że mąż nie oponuje, znajomość historii rodu to podstawa Niecierpki rosną i u mnie, systematycznie się pojawiają w jednym miejscu ale nie są tak uciążliwe jak szczawiczek. Ten mnie doprowadza do szału i powoduje, że podczas pielenia mam dwa koszyczki, jeden do kompostu i drugi na szczawiczek

Ewo, fajnie Cię widzieć, tym bardziej, że pełnia sezonu, a to u Ciebie nie generuje nadwyżek czasu Widzę, że wątki kryminalne na tapecie O Sekretnym życiu wypowiem się za jakiś tydzień. Na razie mi się podoba Nie mów tylko, że coś nie tak z Twoją polszczyzną Książki mogłabyś pisać.

Mirko, prognozy pogody nie przewidują deszczu w najbliższym czasie, susza szybko powróci. Czytałam u Ciebie na wątku wymianę z Zuzą. Trudne mogą nas czekać decyzje…

Aneto, tak, drugie rozkręca się, choć wolałabym je trochę później, ale cóż.. Jasnoróżowa to Olivia, a dokładnie trzy Olivie. Jude to moja pupilka

Haniu, moja rodzina śmiała się ze mnie, ilekroć powtarzałam: „Tu brakuje graba”. Nawet byłam posądzana o grabową obsesję. Ale nie szukałam, po prostu stwierdzałam brak. Dziś wpadłam na niego i perovskią zaglądając do mało obiecującego CO przypadkiem, w poszukiwaniu rudbekii z brązowymi środeczkami. Rudbekii nie znalazłam Okazuje się, że grab wtopił się idealnie



Mgduska 22:34, 01 sie 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
To tego grabka tam nie było? Wygląda jakby tam rósł od zawsze.



Z ust mi to wyjęłaś, Haniu
Jakież one będą na szerokość - zamierzają się połączyć, czy zawsze będą osobne?
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies