Tess, Pewno, że można. Jak sięma ogród kołodomku, to ze wszystkim w czas można zdążyć, a jak ja z doskoku coś tam rzeźbię, to jak wpadam to ogarniam ogół, żeby wstydu nie było, a już o wymianie kwiatków jednych na drugie, bez zaplanowanej grządki, nie mam czasu.
Stąd grządkowo u mnie bardziej, bo wtedy mi łatwiej, usuwam całość, i całość zasadzam.